Partyzant Franek bohater...
Poświęcam mojemu Tacie, który walczył w partyzantce...(kiedy walczył był jeszcze prawie dzieckiem) dla mnie pozostał na zawsze Wielkim Bohaterem, chociaż dawno odszedł do Pana...w moim sercu
Szczęśliwy Franek powraca
do wioski, rodzinnych stron
nie ma odznaki bohatera,
którym był właśnie on...
w partyzantce walczył z nadzieją,
przyszła wyzwolenia godzina
kraj wolny, on idzie się śmiejąc
spragniony uściskać rodzinę...
majowe słońce grzeje zbyt mocno
ono sprzyja w drodze wędrowca,
jakże witać będą gorąco
rodzice czekający na chłopca...
mały bohater do domu śpieszy
święto dla wszystkich nastało,
dusza jego nareszcie się cieszy
bohaterstwo Polaków, okupanta
pokonało...
Stella...
Komentarze (9)
Wzruszajacy wiersz,pozdrawiam serdecznie
Ładna refleksja. Miło wspominasz Ojca. Pozdrawiam
serdecznie
To piękne kiedy dzieci mają szacunek dla Rodziców i
potrafią ich pięknie wspominać,szkoda,że nie zawsze
tak bywa,jeśli chodzi o dzisiejszą młodzież.
Widać Twoją miłość do Ojca i podziw dla niego,a to
wzrusza,
masz rację nie można zapominać o takich wspaniałych
ludziach,walczących za Ojczyznę.
Miłego wieczoru życzę:)
bohater może być każdy najtrudniej dla bliskich więc
najbardziej heroicznie. pozdrawiam
z wielkim uczuciem piszesz o swoim Ojcu bohaterze tak
nazywaliśmy swoich bliskich ....mój Tata tak samo
walczył i zawsze o tym opowiadał swoim wnukom by
pamięć o tych cichych bohaterach nie zaginęła:-)
dzięki za ten wiersz bliski sercu :-)
pozdrawiam
I nie zapłaczą po nich własne cienie
Gałązek winnych Bożej latorośli -
Poszły po twarz czystą i sumienie
By róść i wzrastać w Jego Miłości.
Poszły za nimi wszystkie ich czyny,
Pozostał tylko w tlen lotny sens -
Wymiar miłości i życia jedyny
Jest, kiedy się jest jak ciepły chleba kęs...
Serdeczne wspomnienia, które pięknie ubrałaś w słowa.
Pamiętam dobrze opowieści mojego dziadka. Pozdrawiam
serdecznie.
Tyle lat minęło, a widmo wojny przed naszymi oczami
wciąż stoi. Temat rzeka, a o bohaterskich wyczynach
nie zapominamy, dzięki takim jakim jest bohater
wiersza możemy cieszyć się wolnością. Miłego dnia
Sandro S :)
Piękny i prawdziwy opis o człowieku powracającym w
rodzinne strony.