Pasja
wersja poprawiona
spomiędzy łez co skrycie
spadły na apostolskie stopy
wystarczyłaby jedyna
lub krwawa kropla potu
by nie sprzedano Cię o świcie
by okrucieństwo wstrzymać
mogłeś nią Panie jak ukropem
sparzyć Judasza podstęp
podłe obrady sanhedrynu
przemienić w sprawiedliwy wyrok
jednym spojrzeniem mogłeś Panie
spopielić rozszczekaną zgraję
lub gestem przenajświętszej dłoni
całe pospólstwo rozwścieczone
zamienić w słupy solne
aby przestało lżyć i targać
posłuszny Ojcu drogą kaźni
w bólu którego nie opowie słowo
szedłeś osamotniony bez skargi
odarty z kretesem z godności
więcej litości miał niż człowiek
kamienny bruk lecz nie mógł krzyczeć
a ciężki krzyż nie zdążył liczyć
ran od nieustających razów
i niezakrzepłych po ołowianych biczach
co obnażały kości
wyciskał siły i przygniatał
najszerzej rozpiął na ramionach
niebiański bezkres miłości
dla niewdzięcznego świata
zatrzęsła ziemia rozdarła się zasłona
zapowiedziany przez proroków
najdroższy okup się dokonał
Komentarze (65)
Dobry i bardzo refleksyjny wiersz, zatrzymuje w
zadumie nad trescia wiersza, ktory przedstawia
dramatyzm scen z ukrzyzowania Jezusa.
Budlejo, zycze radosnych Swiat Wielkanocnych,
spedzonych w gronie rodzinnym i przyjaciol.!
Usciski i pozdrowienia serdeczne.:)
Pieknie to opisałaś...wzruszające.
Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnych radosnych Świąt
:*)
Bardzo obrazowo napisany wiersz.Zdrowych spokojnych
świąt życzę - pozdrawiam serdecznie.
w niezwykły sposób przedstawiony dramat śmierci
Jezusa.
Spokojnych świąt życzę.
Smutne ale ładnie
Spokojnych świąt