Patrzysz
Patrzysz na mnie...
Trochę jak burza,
ta letnia gwałtowna
lecz krótkotrwała.
Na co dzień Ocean Spokojny.
Czasem tylko
sztormem wzburzony.
Patrzysz na mnie...
Skłócony ze światem,
na bakier z zasadami.
Na co dzień spolegliwy.
Czasem zbuntowany,
bez celu dla samego buntu.
Patrzysz na mnie...
Jestem jaki jestem.
Jak kocham to na zabój,
jeśli nienawidzę to sercem całym.
Choć i tak emocje chowam
za murem obojętności.
Patrzysz na mnie...
A chciałbym abyś widziała...
Komentarze (13)
Patrzy a jednak nie widzi...pozdrawiam.
Wiem coś trochę.. No dobra dużo wiem na ten temat z
doświadczenia
"Kazda rana sie zagoi"-czas i cierpliwość..
... nigdy więcej, nie patrz na mnie
takim wzrokiem...
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Patrzyć można całe życie i nic nie zobaczyć...
Można patrzeć i nic nie widzieć...smutne, ale
prawdziwe...
Pozdrawiam :)
Patrzy i czeka aż wreszcie domyślisz sie dlaczego ona
tak patrzy;-)
Można patrzeć i niczego nie dostrzegać.
To nie lada sztuka móc, swoje emocje trzymać na wodzy,
pozdrawiam serdecznie:)
Tak jest dokładnie. Patrzeć często wcale nie znaczy
widzieć, słuchać - słyszeć... Dobry wiersz. I podoba
mi się postawa pl-a. No może... Za Anną trochę - trza
by zburzyć ten mur obojętności :) Ale, z drugiej
strony... Rozumiem, że nie każdy lubi okazywać zawsze
swoje emocje.
Pozdrawiam :)
Trzeba chcieć widzieć i słyszeć. Często z ciszy więcej
się dowiemy. Pozdrawiam z podobaniem, pomyślności:)
może wystarczy otworzyć więzienie z emocjami...?
No tak, to prawda... Plusik
Oj jest:) można patrzeć i nie widzieć można słuchać i
nie słyszeć...
Znam jaki jesteś. Dobry jestes to czysta prawda.
Wiersz rozni sie od tych, które pisałeś wczesniej
Dojrzały, głęboki, z uczuciem
PS patrzec i widzieć.. Jest różnica?