Patrzysz, ale nie widzisz.
Wiersz jest o tym, ze nie zawsze dostrzegamy to co sie dzieje wokol nas.
Patrzysz w lustro i widzisz obcego,
Patrzysz na przyjaciela i widzisz
znajomego,
Patrzysz na ojca i widzisz kochanego.
Patrzysz na zycie i nie widzisz nic wokol
niego.
Nie widzisz zieleni kwitnacej obok,
Nie widzisz zwierzat, ktore sa wkolo,
Nie widzisz nic, oprocz tych ludzi, na
ktorych patrzysz,
bo czekasz, az Cie to zmusi
Do przemyslen, watpliwosci, wlasnych
pogladow i szczerej
Milosci.
Mam nadzieje, ze sie Wam podoba i oddacie na niego swoj glos.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.