Październik - akrostych
Popatrz już jesień przyszła mój miły
Astry w ogrodzie kolor straciły
Źdźbła trawy smutne świerszcz już nie
śpiewa
Diamenty rosy ranek rozsiewa
Złoto z czerwienią lśni w dzikim winie
Iskrę nadziei daje dziewczynie
Echo przynosi ciepłe wspomnienia
Randki tej pierwszej naszego marzenia
Niezapomniana październikowa
Idyllą była noc księżycowa
Każde świtanie to życie nowe
autor
karmarg
Dodano: 2020-10-03 15:25:42
Ten wiersz przeczytano 1744 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Ładne wspomnienie co daje radość każdego dnia...
Pozdrawiam niedzielnie:)
pięknie piszesz ... dobranoc ...
Piękne wspomnìenia.
Pozdrawiam serdecznie
okay, teraz to widze Pazdziernik :), forma,
oczywiste...
LenaLaut - dzięki za miłe odwiedziny i sugestie zawsze
chętnie korzystam z podpowiedzi ale to jest akrostych
tworzący słowo październik z pierwszych liter każdego
wersu - może innym razem skorzystam z Twoich
podpowiedzi:-)
pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa:-)
taki:)
jesień to raki wdzięczny temat do opisania:)pięknie
pozdrawiam:)
ladnie, ale trzy ostatnie wersy bym inaczej ulozyla,
bo nie pasuja do wczesniejszych, rym sie
zagubil...dalabym w ostatnim wersie tez jakis
przekaz...
Randki, tej pierwszej nocy, marzenia
pyl księżycowy i gwiazd westchnienia
a świtaniem wracalismy do odretwienia.... Z
przymruzeniem oka :) :) pozdrawiam
Pięknie :-)
I taka wspomnieniowa jesień... Ech.
I ostatni wers. Tak! Tego się trzymajmy :-)
Pozdrawia serdecznie :-)
Wyjątkowy ten październik.
Czy wers z marzeniami nie za długi?
Pozdrawiam :)
Jesień jest najpiękniejszą porą roku
Miłego wieczoru :)
Pięknie :) Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny akrostych i piękny jest Twój październik :)
Pozdrawiam serdecznie Marianno :)
Piękny akrostych i piękny jest Twój październik :)
Pozdrawiam serdecznie Marianno :)
Piękny akrostych i piękny jest Twój październik :)
Pozdrawiam serdecznie Marianno :)