Peleryna
Zdiąłeś ze mnie
Moją ochronną pelerynę
Oddaj mi ją proszę
Bo bez niej znowu ginę
Nie potrafię się odnaleść
W waszym dziwnym świecie
Zamrażasz słowami resztki duszy
Tworząc w sercu zamiecie.
Zdiąłeś ze mnie
Moją ochronną pelerynę
Oddaj mi ją proszę
Bo bez niej znowu ginę
Nie potrafię się odnaleść
W waszym dziwnym świecie
Zamrażasz słowami resztki duszy
Tworząc w sercu zamiecie.
Komentarze (10)
tak bardzo ładny
tak bardzo ładny
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Ciekawie napisane.
bardzo ładnie nietuzinkowo o zawiłościach życia;-)
pozdrawiam
Dołączam do czytelników, którym wiersz się podoba. W
piątym wersie chyba powinno być "odnaleźć". Miłego
wieczoru:)
ostatnio ci rycerze to nawet wspinają się po plecach
kobiet, żeby je później stamtąd zepchnąć. Najlepiej to
widać przy sprawach rozwodowych, WSZYSTKO JEST ICH I
TYLKO ONI NA WSZYSTKO SAMI ZAPRACOWALI! :(
eh, życie - co za rycerz, co nie daje poczucia
bezpieczeństwa...
Podoba mi się :)
Pozdrawiam
Ładnie:)