Pełna rozterek
Kocham...
Nie, nie kocham.
Gubię się w swoim małym świecie
uczuć.
To, co kiedyś było oczywiste
staje się niemożliwym
do określenia...
Lubię...
Tak, tak to można określić.
Gdyby nie to, że
nienawidzę.
Nie wiem, czy więcej we mnie
dobra czy zła.
Kiedyś taka niewinna,
teraz...
Inna.
Dziwna, lecz taka pospolita.
Bez serca...
Ale ja przecież kocham(?)
autor
Rolliena
Dodano: 2005-05-17 20:29:20
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.