Pełnia Księżyca - niespana noc
nocy mrok rozciągnął się
w kwadratowym oknie
Księżyc łagodnie dotknął pazurem
szemrzącą zatokę
lśni się pięknie i srebrzy
jak pociągnięta werniksem
koncertują cykady kwietna perfumeria
ogrodu odurza eterycznie
świt podarty wschodem Słońca
zapowiadają
a ty mnie pytasz czy widziałam Księżyc
jaki był bez nas smutny
autor
promienSlonca
Dodano: 2012-07-01 11:10:44
Ten wiersz przeczytano 1316 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Niby piszesz o księżycu i zatoce, a w puencie znajduję
smutek i samotność.
Ładnie napisany wiersz :)
Ładny wiersz z księżycową srebrzysta nocą -niespana
nocą.Pozdrowienia.
Ładny wiersz i ten księżyc,ktory wprowadza w
melancholię i nie daje spać.Pozdrawiam.
Piękny obraz namalowany słowem :)
PS: Nick dobrze kontrastuje nick z tytułem wiersza :D
Ładna melancholia :) Pozdrawiam miło:)
Ciekawy wiersz.Z przyjemnoscia przeczytalam.Cieplutko
pozdrawiam:)
Refleksyjny ciekawy wiersz.
"Pozwol czasem swiatlu ksiezyca wejsc w ciebie".
/Sidonie Gabrielle Colette /
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Wszystkich Czytelnikow, bardzo cieplo i
serdecznie, po nieprzespanej nocy:)
Uslyszymy sie troszke pozniej.
Anna
Tak, tulipanku, byl smutny:) Pozdrawiam rowniez
serdecznie:)
fakt byłby smutny
pozdrawiam serdecznie:))