Petycja

Noc udała się na skargę do Matki Natury
nie była tu dzisiaj jedynym petentem
Wiosna w kapeluszu w kolorowe motyle
dzierżyła podanie o ponowne przyjecie
Noc ogarnęło lekkie zdenerwowanie
otuliła się ciaśniej aksamitnym płaszczem
wkrótce do środka dostała wezwanie
bez zbędnych wstępów rozpoczęła litanię
do czego to podobne aby ptakom pozwalać
na dzikie koncerty o tak wczesnej porze
pijane koty zachrypniętym głosem
zapraszają kocice na miłosne harce
od koguciego piania pęka mi głowa
minuty dłużej tego stanu nie zniosę

Matka Natura ważąc wszystkie słowa
przemówiła do Nocy głosem stanowczym

znalazłam rade na twoje kłopoty
od zaraz wprowadzam nowe zasady
Dzień zimową pora bardzo leniuchował
od teraz brał będzie dodatkowe godziny
Z Wiosną wznowię umowę o pracę
a po niej Lato na krotko zatrudnię
popracuj jakiś czas na połowę etatu
dopilnuję wszystkich formalności
Pozbądź się tylko czarnej odzieży
kup kilka nietuzinkowych sukienek
gwiazdami rozjaśnij ciemne oblicze
wszystkie wydatki idą na koszt firmy
czas się pożegnać dziękuję za wizytę
zapraszam na spotkanie z początkiem Jesieni

autor

Donna

Napisany: 2015-04-15 Dodano: 2015-04-15 02:55:48

Ten wiersz przeczytano 1133 razy

Oddanych głosów: 18

Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie