Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pewna pani

czasem pani podchodzi pogadać
nadwyrężam wtedy receptory
gdzieś w przełyku odzywa się zgaga
no i myśli się snują powoli

pani była wszędzie gdzie być można
i wymienia te miejsca z lubością
przytakuję jak lalka bezwolna
czując się jak robaczek po prostu

pani mówi o swoich realiach
o wieczorach przy złotym kominku
ja przy pani jestem taka marna
łykam zdania całe bez przecinków

choć to śmieszne mój Boże żałosne
chciałabym tak wstydliwie z ukrycia
całym sercem jednak i najprościej
zamienić się z tą panią na życia

nagle myśl mnie olśniła tak jasna
własnych przeżyć mam przecież bez liku
z wolna gwiazda tej pani przygasła
w swoją skórę wracałam po cichu

autor

judyta1

Dodano: 2015-01-05 06:10:05
Ten wiersz przeczytano 1870 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (56)

DoroteK DoroteK

Bardzo ładnie i mądrze o zduszonej w zarodku zazdrości
:-)

Sotek Sotek

Potrafisz zaciekawić tematem. Podoba mi się wiersz:)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)

karmarg karmarg

ciekawa refleksja ...wysłuchać cierpliwie można ...ale
być sobą to najważniejsze nie trać swojej wartości:-)
pozdrawiam

Valtari Valtari

Są tacy ludzie, od których dostaje się zgagi
:)Pozdrawiam

judyta1 judyta1

Dziękuję Krzemanko:)

Yvet Yvet

Ładny wiersz, pozdrawiam :)

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

Jak ksiądz w konfesjonale wysłuchać musiałaś dobrze że
w porę jej przerwałaś znam to z autopsji
pozdrawiam cieplutko:)

_wena_ _wena_

Na szczęście olśnienie przyszło w samą porę, bo już
myślałam, że zazdrościć tej 'pustogłowie' :)) Świetny
wiersz. Miłego dnia.

bajtYnka bajtYnka

Dobrze jest być po prostu sobą
pozdrawiam

Ars mediator Ars mediator

Niestety "cudze chwalicie swego nie znacie". Życie
jest prostsze niż się wydaje.

smętny wojtek smętny wojtek

przypłynęły niedawne wspomnienia
tych wieczorów w mnogości toalet
pięknych nocy co chciały coś zmieniać
ech kompleksy przytłamszą plik zalet:))

Madison Madison

Fajny wiersz, dobrze się go czyta.
Pozdrawiam:)

krzemanka krzemanka

Fajny wiersz. Pewnie każdemu zdarzyło się kiedyś takie
ukłucie zazdrości,
ważne aby po nim poczuć się znów dobrze we własnej
skórze.
Myślę, że wartoby ten wiersz odrobinę dopracować i
pozbyć nię niektórych powtórzeń. Np w pierwszej
strofie zamiast "przychodzą" napisać "się snują", lub
inaczej
zamiast
"przytakuję pokornie z powolna"
czytam sobie
"przytakuję jak kukła bezwolna"
i "po prostu" zamiast "tak prosto".

Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze
uwagi. Miłego dnia.

ewita1 ewita1

Wiersz spoko, ale nie zazdroszczę tym na szczytach z
brukowcami i z Paparazzi na plecach.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »