Pewnego dnia w pięknym Berlinie
Pewnego dnia w pięknym Berlinie,
gdzie spokojnym nurtem Sprewa płynie
Hans mieszał wódkę z sokiem,
i wracał dość chwiejnym krokiem,
teraz wzdłuż rzeki jak kłoda spłynie
Pewnego dnia w pięknym Berlinie,
gdzie spokojnym nurtem Sprewa płynie
Hans mieszał wódkę z sokiem,
i wracał dość chwiejnym krokiem,
teraz wzdłuż rzeki jak kłoda spłynie
Komentarze (6)
jeszcze powinna być kropka po sokiem :)( bo to
mieszanie chwilę trwało)
Pewnego dnia w przepięknym Berlinie,
gdzie spokojnym nurtem Sprewa płynie,
Hans mieszał wódkę z sokiem.
Wracał dość chwiejnym krokiem,
teraz wzdłuż rzeki jak kłoda płynie.
"Pewnego dnia w pięknym Berlinie,"
w tym wersie zmień z - pięknym, na przepięknym,
w 4-tym bez (i),
tak wyrówna się ilość sylab w 1, 2 i 5-tym wersie,
i 3-4 co jest warunkiem limeryku.
Pewnego dnia w przepięknym Berlinie,
gdzie spokojnym nurtem Sprewa płynie,
Hans mieszał wódkę z sokiem,
wracał dość chwiejnym krokiem,
teraz wzdłuż rzeki jak kłoda płynie.
Dziękuję, literatury mi nie brakuje :)
ależ proszę bardzo:
http://www.proszynski.pl/Limeryki_czyli_o_plugawosci_i
_promienistych_szczytach_nonsensu-p-713-.html
nadal aktualna.
Nieta, dziękuję za wskazówki, ale raczej nie korzystam
ze źródeł internetowych, tylko z książek :)
http://portalwiedzy.onet.pl/49836,,,,limeryk,haslo.htm
l