pewnej okropnej nocy..
Zamknięta w ciemnym pokoju
siedzi na łóżku.
A obok On..
Już śpi..
Nawet nie wie jak bardzo teraz cierpi..
Chciałaby zniknąć..
Do M.
autor
labelleépoque
Dodano: 2011-07-14 12:21:47
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wspolczuje
Czasem trzeba poprostu zamknąć za sobą jakieś drzwi.
Pozdrawiam
pisane pod wpływem chwili drogi Januszu..
takie noce są faktycznie okropne... dobrze, że nawet
po nich wstaje słońce