Pewni ludzie i ich historia
Dwoje ludzi, dwa serca i każda chwila w ich
życiu bezcenna,
Złe chwile i także te dobre, tak samo
zapamiętane,
Wspólne marzenia, pomysły i także te samo
pragnienie,
Jednak może ich serca pragną zbyt wiele.
Tego nie wiem, są teraz osobno lecz myślami
razem,
Każde z nich ma własne życie, złożone z
pojedynczych wydarzeń,
Kiedyś się połączyło, a dzisiaj jest
inaczej…
Zastanawiałem się potem dlaczego, ona i on
są od siebie tak daleko,
Dla nich to bez znaczenia,
Wyjechała by szukać nowego
doświadczenia,
Został by dokończyć bez niej pewne
plany.
…
Poznała faceta, bogacz, na cały kraj własna
gazeta,
Kochała go za to kim był w świecie
mediów,
Uśmiechała się za każdym razem gdy dostała
pierścionek z diamentem,
Jego życie nie było dla niej cenne, czekała
na majątek ze snów,
Miała okazję na jeszcze lepsza rozrywkę, a
on nie wiedział ze poderwał zwykłą
dziwkę.
Dał jej miłość, zamieniła to na kasę,
Dał jej wszystko a ona wylała na jego serce
szklankę z kwasem.
Zobaczył jaka jest i teraz żałuje, ze
wybrał tak a nie inaczej.
Sama, pozostawiona w ciemnym kącie pragnie
powrócić do pierwszej miłości,
Czas płynie do przodu i już zostały rzucone
kości… pozostaje modlitwa.
…
Został sam, ma zagubione myśli, chodzi
gdzie chce,
Wraca wtedy gdy ma na to ochotę, pracuje
codziennie na budowie,
Bez względu na to co było, nie zwraca na
resztę uwagi.
Znaleźć kogoś chciał lecz nie miał odwagi
na dalsze życie z inną kobietą,
Los obrócił jego życiem jak monetą, na
drugą stronę w której nie mieszka człowiek
lecz zwierze.
Dzisiaj powtarza jedno zdanie, „w nic
już nie wieże” , a nocą ogląda filmy
erotyczne,
Myśląc ze oddali to co dla niego było
bardzo krytyczne, teraz jest bardzo
praktyczne.
Jak palec pozostawiony swojej świadomości
myśli że to koniec jego możliwości,
Jednak wszystko zaskakuje, i pragnie tego
co było kiedyś,
Stanął w ciemności we własnym pokoju, i
chciał płakać,
Żałował tych straconych chwil spędzonych
razem,
Wspomnienia pozostały, lecz bez niej jest
raczej źle.
…
Oni, stracili przyszłość, byli młodzi,
W wieku dwudziestu dwóch lat zamknęli na
własny rozkaz cały świat,
Brama do wspólnego sukcesu została
zamknięta,
A miało być tak pięknie, jednak życie to
nie spławik na wędkę,
Czasami najlepsza zdobycz traci sens i
chcemy więcej,
My przed sobą mamy długie życie, jednak nie
wszyscy to doceniają,
Biegną za sukcesem, a o miłości mówią
„zrobię to potem”.
To jest właśnie ludzkości słony koniec.
Komentarze (1)
Wiesz co, nie wiem czy to poezja prozą pisana - ale
proponowałabym rozbudować i napisać opowiadanie -
widzę wdzięczny temat.