piasek
Piasek przesypany
rączkami córki Jaira
między życiem
nocą i życiem
zmartwychwstały
nie budzą się
wołane po imieniu
pod gruzami na noc
na ciszę i ciemność
nie śpią Nauczycielu
nie śpią już
maleńkie
autor
Chianti
Dodano: 2022-04-17 23:13:24
Ten wiersz przeczytano 1347 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo klimatyczna refleksja, pozdrawiam
Nadzieja, że to wszystko ma sens wydaje się w obecnych
czasach trudnym fundamentem. Ale nic innego nie mamy
Cuda nie dzieją się na zawołanie ani wg naszego
życzenia. Los każdego człowieka jest ściśle
zaprogramowany.
Wiersz z głęboką refleksja. Po przeczytaniu różne
myśli przechodzą mi przez głowę. Widzę w nim jakiś
smutek i brak spełnienia.
Pozdrawiam
Marek
Dziękuję Państwu.
Śmierć, ale czy zmartwychwstanie...
Znakomity wiersz Chianti. Pozdrawiam serdecznie
tak wskrzeszenie niedościgłe marzenie ale wierzyć nikt
nam nie zabroni
Dziękuję serdecznie za czytanie.
Wzruszające komentarze...
Kłaniam się Państwu.
Zmartwychwstają w empatycznym uścisku krystalicznie
wrażliwej Poetki... Kłaniam się nisko znakomitej
Autorce i ciepło pozdrawiam :-)
Wróciłam do tego wiersza i zauważyłam, że pod
wrażeniem jego treści nie zagłosowałam, co szybko
nadrabiam, bo zasługuje on na o wiele więcej głosów.
Pozdrawiam ciepło.
Śmierć działa precyzyjnie. Mit o wskrzeszeniu nigdy,
niestety. Pozdrawiam ciepło bardzo.
Aż braknie słów komentarza.
Przejmujące.
Pozdrawiam serdecznie.
racjonalizowanie, przypisywanie sensu w ciagu
przyczynowo skutkowym jest nasza cecha, nas, ludzi.
Nie znam pochodzenia slowa absurd. Przeczytalem
wystarczajaco wiele tekstow dotykajacych absurdu
ludzkiej egzystencji i dzieki temu okreslenie absurd
zadomowilo sie w mojej glowie. Absurd... pomaga...
To wzruszające przypominać o palestyńskich dzieciach,
gdy świat patrzy w innym kierunku...
Pozdrawiam
Pochylam głowę
Milczę