Piaskowe Jezioro
nad jego rozległymi brzegami
panuje spokój i cisza
gorące oszlifowane ziarenka piasku
łaskoczą delikatnie stopy
błękitne żaglówki marzeń
kołyszą się na ruchomych wydmach
w słonecznej fatamorganie
na spróchniałej łodzi
siedzi naga postać z kijem w dłoni
rysuje na piasku słowa
zupełnie nieznane nikomu
w milczeniu patrzy w dal
jakby oczekiwała na kogoś
w jego sercu obraz tęsknoty
jezioro o poranku
odsłoniło dotąd zapomniany
barwny tęczowy krajobraz
naga postać na złocistej plaży
zwinięta w kłębek ale pełna wiary
wypatruje białych żagli nadziei
niespodziewany ciepły podmuch wiatru
27.12 – 28.12.2009.
Komentarze (26)
jeziornie...z falami.fajnie
Piękny i obrazowy wiersz...
Zadumałam się. Piękny, jak zawsze. Pozdrawiam
Chyba nie powiesz, że niespodziewany powiew wiatru
zdmuchnął tą golutką istotkę.
Bo przestanę lubić wiatr
Pozdrawiam serdecznie
wróciłam do twego pięknego wiersza - pełen tęsknoty i
nadziei refleksyjny ....
pozdrawiam:-)
Pięknie i bardzo poetycko. Chylę czoła i pozdrawiam
Jeszcze się nie zdarzyło, abym u Ciebie się
nudził.Pozdrawiam ciepło.
Bajkowy tytuł i klimat wciąga.
Pozdrawiam
:)
...poruszasz serca najdelikatniejsze,
najmniejsze,najczulsze rany...Myślami zatrzymujesz w
bezruchu nostalgii.Piękny Twój "motyl"
wzruszeń.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Ładny, refleksyjny obrazek. Pozdrawiam.
Lubie Twoje wiersze:)
Pozdrawiam.