piąte koło na piątej stronie
pominę wyrazy, które widzi każdy:
koronkę na szyi ze świateł i cieni -
rzucają się w oczy widza za plecami;
iglicę po zygzaki na burzowym niebie,
chociaż strach podnieść głowę pochowaną w
barki;
bukolikę z wakacji - wozy pełne siana,
chustki na w-pocie-czołach i sękate
ręce;
kasztanowe pasemka; poezję w
kieszeniach;
pierwsze zakichanie; w książce -
czterolistne.
pominę wyrazy, by mnie nie minęły:
mrowienia na skórze; rześki haust ozonu;
sploty lniny w święta i pod lniną
ździebłka;
żal, że włosy za krótkie i zbyt długie
stopy,
a wiersz mi się skończył jak chłopak ze
szkoły
(na początku do końca miał mi się
rymować,
by po kartce się rozejść jak czarne na
białym);
cztery listki na szczęście - wybryki
trifolium -
piąte koło u wozu, piąta strona świata.
Komentarze (76)
Ewcia, superowa interpretacja :)))))) Dzieki za
czytanie :)
Wojtasku, równie serdecznie pozdrawiam :)
Aniu, dziekuję, ale nie pesz mnie... :)
Januszku, toż sie śmieję :)
AAnanke, Ty to mnie rozpieszczasz! I to wielokrotnie!
:) Usciski! Dziękuję :)
Czytam, czytam po raz któryś i tak sobie myślę, że to
piąte koło, to chyba olimpijskie? :)) Podziwiam i
pozdrawiam :)
Basiu, ja nie zgłaszałam,w żadnym wypadku! nie wiem
jak.....
Piękny wiersz i wspaniale zakamuflowane
myśli.Przyznam,że czytałem dwa razy by skojarzyć Twoją
myśl.Pozdrawiam serdecznie Elu.
Chyba mój koment był coś nie tego! względem czego,
został wyrzucony jak stare kapcie:(
Jesteś prawdziwą poetką, więc napiszę tylko -
podziwiam:)
albo wiersz trudny
albo
trzeba się bardziej wczuć
napisałem:
piąta klepka jest mi tu koniecznie potrzebna"
MI - ażeby rozkminić
:)
Ela- widocznie wiersz zasłużył ma powtórzenie
braw:))))))
Stoję jak koliber "nad kwiatem kapryfolium", ale
wdycha Twoje trifolium, a rzeka wspomnień przypływa
wraz z wersami... To musi być cudowne odkryć/ znaleźć
"piątą stronę"... świata"))). Przekonałaś mnie, że
takowa istnieje. Reszta jest...wzruszeniem. Eh, E-la,
la:))))
Po lekturze Tego wiersza stoję jak koliber "nad
kwiatem kapryfolium",ale wdycham Twoje trifolium, a
rzeka wspomnień przypływa wraz z kolejnymi wersami
wiersza. Cudownie musi być znaleźć/ odkryć piątą
stronę świata. Przekonałaś mnie, że takowa istnieje.
Reszta jest ...wzruszeniem...