Piątek

Piątek jest smutnym dniem
Nawet gdyby go rozweselić
Nie byłby naturalny
Od jakiegoś czasu ucieka
Nie chce być zapisany w kartach historii
Słońce, choć wschodzi i zagląda przez szparę
Dziwi się
Nieporadnością dnia
Przekreśla bieg wydarzeń
Wpadając w nurt myślenia innych
Niebo zdziwione postawą
Pozostaje na uboczu
Sobota w tym dniu już zakłada sukienkę
Świeci ziemskimi oczami
Spod, których raz po raz wypada łza
Liże usta spękane od słonecznego spojrzenia
Czas śmierci określa zbawienie
Piątkowy dzień uzmysławia
Popiół, który zostanie

autor

bodzia

Napisany: 2016-07-22 Dodano: 2016-07-22 10:06:38

Ten wiersz przeczytano 939 razy

Oddanych głosów: 15

Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie