Piękni trzydziestoletni
On wciąż zapracowany, wymaga by rano
miał koszulę wypraną, zrobione
śniadanie...
Ona wstaje dość wcześnie, biegnie do
łazienki,
bierze prysznic, makijaż, włącza
telewizor
by podpatrzeć jak żyją...
I wychodzą do pracy. Jedzą coś na
mieście,
odbierając kolejny telefon służbowy.
Spotykają się w domu, tuż po
osiemnastej.
Zdyszani i zmęczeni. Kłócą się o
wszystko:
brak jedzenia w lodówce, rozrzucone
buty,
nie będzie czułości - nie mają ochoty.
I tak mija ich życie. Czasem romans w
biurze.
Z szefem czy z koleżanką szybki numer w
windzie.
Dzieci albo nie płaczą, albo na
angielskim,
myśl przez głowę nie przejdzie, że ktoś
pisze wierszem...
Komentarze (28)
Pomysł i wykonanie na szóstkę. Ale wiesz? Nie tylko
życie trzydzistolatków tak wygląda.
tu mi nie gra "Ona wstaje dość wcześniej" - "dość
wcześniej" , brzmi niezbyt dobrze;
"Dzieci albo nie płaczą, albo na angielskim," - tu też
"Dzieci albo nie płaczą.." - wiem chciałaś coś w stylu
, że dzieci im już nie płaczą, ale nie wyszło;
poza tym - fajny pomysł i wykonanie
proza życia zamieniona u Ciebie w poezję, bez
znieczulenia ale z dystansem, świetnie
Samo życie!!Jakże prawdziwy...:(( praca-zabieganie i
brak miłości
A wiersze piszą...piękni czterdziestoletni...:)
Ty...ja...i wielu jeszcze
Jak zawsze samo zycie u Ciebie ,ale co to za zycie?
...ucieka i nawet juz nie probuja go zlapac...i znow
skad ja to znam...
Jakże prawdziwy...:((((
W takim pędzie, miłości nie będzie...Hm smutny ale
dobry wiersz.
praca, gonitwa, brak czasu by wspólne spędzać chwile
życia, potrafi zabić najpiękniejsze uczucie, miłość
przestaje być największą wartością, rodzina już nic
nie znaczy...bardzo realnie to przedstawiłaś.
Trafiony - zatopiony!Dopisałaś Osieckiej aneks do jej
"pięknych dwudziestoletnich"!Kilkoma frazami
uchwyciłaś kadr naszej współczesności - to już jest
prawdziwa SZTUKA!
szybki numer w windzie? a to świntuchy!albo nie
wiedzą, że są przyjemniejsze miejsca. dobry
obserwator z autorki.
Dotykasz swoimi wierszami życia, tak bez znieczulenia,
ale to jest właśnie głęboka i prawdziwa poezja. Pełna
prawdy.
To przykre że tak mija zycie.Wyścig szczurów zabija to
co istotne-bliskość.