Piękny sen
Piękny sen miałam -
wśród kwiatów na łące leżałam.
Nade mną tańczyły z wiatrem
korony drzew.
Ciało pieścił aromatyczny
wiatru powiew.
Wokół brzmiał koncert natury.
Wznosiłam się jak ptak do
błękitnego nieba.
Byłam lekka jak pyłek.
Fruwałam jak motylek między
kwiatami barwnymi, wesoło
skaczącymi konikami polnymi.
Drogę wyznaczały złociste
promienie słońca.
Zauroczona byłam tęczowym
blaskiem, orzeźwiającym
zapachem.
Czułam się radośnie i bezpiecznie.
Po przebudzeniu został jeszcze
zapach łąki, spokój i upojenie
pięknem
Ranek przywitałam uśmiechem.
Słoneczko zaglądające do okna
zapewniło mnie, że będzie
wspaniały dzień.
Komentarze (18)
Działasz na zmysły. Aromatyczny powiew wiatru mnie
zaczarował na cały dzień :) Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciepły i piękny sen Krysiu. Serdeczności
posyłam w ten słoneczny dzień :)
Piękny sen...
a mnie się ciągle śni armagedon...:(
Pozdrawiam Krysteczku i życzę miłej soboty :*:)