Pierworodny
Usiadł na sofie mamy syneczek
i jął narzekać na swoją dolę:
nie mam pieniędzy, ani kobiety,
kolegów nie mam, o, ja piętrolę!
Kiedy jest weekend, ciągle się nudzę,
nie mam co robić w tym głupim domu!
Człowiek po pracy w pocie i trudzie
powinien miło spędzić czas wolny!
Po co w lodówce jest tyle żarcia?
A tydzień temu mało kupiłaś!
Tylko nie zacznij tu zaraz płakać,
za los parszywy ciebie obwiniam!
Bo urodziłaś mnie niepotrzebnie,
a wychowując dałaś za mało!
Przez to mi wiecznie źle jest na
świecie!
Czasami bardzo trudno być matką.
Komentarze (45)
no niestety często słyszymy takie zwroty od dzieci aż
strach pomysleć
pozdrawiam
Najlepiej jest mieć do wszystkich pretensje, tylko nie
do siebie. Smutny życiowy obrazek:(
Niedobrze,gdy się syneczka
zbytnio rozpuści...
"A ja piętrolę":))
Fajny zwrot,podoba mi się:)
Pozdrawiam Aniu.
a co będzie później ... Pozdrawiam :)
no cóż takie nieraz bywa to życie...
ale głowa do góry bo tylko nieraz:)
pozdrawiam pięknie:)
niestety, ale taka postawa to dzisiaj wcale nierzadki
obrazek...
ooo tak, najlepiej zrzucić winy na kogoś , za swoje
"nieudactwo" :(
Widzę, że synuś nieco rozpieszczony. Biedna matka.
Pozdrawiam
Trudno być Matką! w dodatku w dzisiejszych czasach :)
Aniu,a ojcem jeszcze trudniej...
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry wiersz...Tak bywa ..Trudna i bolesna to
droga, bycia matką
pozdrawiam
Odgrzebałam w pamięci "Balladę o Januszku". Lata
płyną, wszystko się zmienia ale nie "Januszek".
I Matki pozostają Matkami. Tylko, że Matek oceniać nie
można, jeśli ma się to szczęście, że nie jest się
nimi.
Aniu, kłujący wiersz, ale dobrze, że napisałaś.
Pozdrowienia, ogrzane nieśmiałym słońcem :)
Bardzo interesujący wiersz. Pozdrawiam.
Dotknęłaś bardzo trudnego tematu. Czasem im wiecej
dajesz, tym w większe rozkapryszenie dziecko wpada, a
matki serce oddałoby przecież wszystko.
to są syneczki mamusi,wszystko im się należy:)
pozdrawiam:)