Pierwsze limeryki
Moja pierwsze limeryki.
***
Pewien przystojny Mikołaj z Łodzi
rok cały piękną pannę uwodził,
ona wolała statkiem
popłynąć z grubym Tadkiem,
on teraz będzie herbatę słodzić.
***
Ignacy malarz z miasta Poznania
co do modelek nie zmieniał zdania,
aż w końcu wyszło na jaw,
że nie stroni od zabaw,
teraz maluje wzory na ścianach.
***
Pewna Agata z bardzo daleka,
która lubiła w kółko narzekać,
skoczyła raz do wody,
by rybkę złotą złowić,
a to nie była najczystsza rzeka.
Komentarze (30)
Życiowe limeryki z zaskakującą puentą, wszystko tak
jak trzeba... pozdrawiam serdecznie
dla mnie pisanie limeryków to czarna magia ... rzadko
je piszę
tu jak na nowicjuszkę są świetne
miłego dnia:)
Limeryki jak widzisz Małgosiu mają wzięcie,
bo w twórczym humorze, jakby Boskie zaklęcie.
Pozdrawiam trening czyni mistrza.
3 x na tak - z uśmiechem
miłego dnia życzę :)
Fajne limeryki.Pozdrawiam:)
Super!!!
Czekam na kolejne, pozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie za miłe przyjęcie moich limeryków:)
Krzemanko masz rację dzięki temu pozbędę się dwóch
wyrazów o podobnym znaczeniu obok siebie. Poprawiam:)
Miłego dnia życzę wszystkim:)
Przyjemność!
:)
Pozdrawiam!
UKŁONY!
Podziwiam i pozdrawiam.
++:))
Udany debiut limerykowy
Pozdrawiam :)
Uwielbiam limeryki
a to są naprawdę
prawdziwe limeryki.
Z poczuciem humoru, z podobaniem.
Pozdrawiam :)
:))jestem pod wrażeniem i nie wyglądają na pióro
nowicjuszki...brawo:) pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajne, szczególnie ostatni:)
Co myślisz o tym, aby zamiast
"lubiła w kółko ciągle narzekać," napisać po przecinku
"która lubiła w kółko narzekać"?
Miłego dnia:)