Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pierwsze zarobki





W Sopocie wiedziano to, że
Ciężki los byłby uczniaków,
Gdyby (co nie daj Boże)
Zabrakło w mieście pijaków.

Wspominam ich z łezką w oku,
Ba! Mogę nawet i załkać.
Robili nieraz po zmroku
Jakieś balangi na działkach.

Ja byłem zaś „drugą zmianą”*
Zdarzało mi się więc nieraz
Na działki wyskoczyć rano,
Żeby butelki pozbierać.

Skup przyjąć butelki nie może,
Kiedy wygląda zbyt brzydko,
Więc lak zdrapuje się nożem,
Korek wyciąga się nitką.

(Bowiem pijacy czasami
Korki do środka wcisakali.)
A potem już z butelkami
Iść można do pani Wali.

Schodziło się tam po schodkach.
Piwniczka. Kantorek niewielki.
Żarówka bez klosza. A w środku
Butelki, butelki, butelki...

A kiedy już stamtąd wracałeś
Byłeś bogatym chłopakiem:
„Kościuszkę” w kieszeni miałeś,
Lub chociaż piątkę z rybakiem.

W szkolnym sklepiku poszaleć
Mogłeś po dniu lekkiej pracy.
Żyć uczniom dawali wspaniale
Kochani sopoccy pijacy.




* tzn. miałem lekcje po południu

autor

jastrz

Dodano: 2023-08-08 00:05:53
Ten wiersz przeczytano 1041 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Basalyk Basalyk

Piatki z rybakiem nie pamietam, bylam za mala, ale
tato ma w swoich zbiorach.
Swietny wiersz. +

Roland_74 Roland_74

Chyba wiele osób wspomina z sentymentem taki swój
pierwszy biznes. I jedna butelka na stłuczkę była
odliczana. Pozdrawiam.

Agrafka Agrafka

Świetny tekst :-))

Tessa50 Tessa50

Pamiętam tamte czasy, na Śląsku także zbierało się
butelki i opłaciło się. Dziękuję za wspomnienie,
pozdrawiam :)

BordoBlues BordoBlues

Dzisiaj nie zbiera się butelek, tylko puszki. Postęp
cywilizacyjny.
Pozdrawiam :):)

Mgiełka028 Mgiełka028

Teraz tez mozna oddawac butelki, ale do automatu..
swietny wiersz.. :)

Marek Żak Marek Żak

Kształcące, a teraz jak przynoszę puszki po piwie z
lasu i wieszam na bramie, żeby ktoś wziął do skupu,
odkąd jeden dziadek umarł, który to robił, już nikt
nie zabiera.
Pozdrawiam

graynano graynano

Fajnie opisane wspomienia . Pozdrawiam

dawidny dawidny

Fajne. :) Z pozdrowieniami.

JoViSkA JoViSkA

Pamiętam te czasy, nie tylko w Sopocie dzieciaki
zbierały butelki żeby oddać do skupu i zarobić parę
groszy...a stare gazety na makulaturę i było na gumę
balonową Donald z historyjką! :))) Miłego dnia
Michałku :)

janusze.k janusze.k

Kiedyś... gdzieś...
wiem to na pewno, że w jakiejś chacie
dość różnie żyło sobie dwóch braci
jeden się uczył a drugi pił
jeden studiował drugi wciąż pił
jeden się chwali bardzo dyplomem
drugi pijany gdzieś poza domem
jeden na fiata (126p) właśnie wykrzesał
drugi - o dziwo ma mercedesa


*
stąd z tej z nauki pożytek wielki:

- zawsze po piciu - sprzedaj butelki!


dziękuję za inspirację

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »