W pierwszej osobie do przyjaźni.
Pewna osóbka napisała mi niedawno, że nie lubi pisać w trzeciej osobie. Tytuł wiersza, inspirowany jest jej wypowiedzią.
Pojedyncza, została strachem
na listopadowym polu.
Wykarmiona nadzieją,
zachwieje się nie raz,
nie dwa, w zero jedynkach
zakochana.
Czasem upadnie pod skowytem
wiatru, wtedy pachnie ziemią.
Wzrokiem może pisać do nieba,
o ziemisto mlecznych piramidach,
usypanych w słodką kampanię.
Czasem przechodzień litościwie
postawi na drewnianą nogę,
by mogła stać dalej.
Innym razem rajski
ptak koła nad nią kręci,
a w paśniku tuż obok,
jeszcze wiary wystarczy
na kolejny rok.
Z miłą muzyką https://atypowab.blogspot.com/
Komentarze (12)
Damahielu, dziękuję za głęboką myśl;)
Pozdrawiam :)
To tylko moje odczucie...
idziesz chyba w stronę bycia encyklopedią, ale do tego
w poezji chyba trzeba mieć dystans. Poznaj wszystkie
rodzaje inspiracji w sobie. pozdrawiam
Każdy ma prawo do swojego zadania :). A że
prowokacyjny, to raczej niezamierzone. Miłego
wieczoru, pozdrawiam :)
Czytam, ale, msz, w kategorii przyjaźń to ten wiersz
nie pasuje, bo po przyjacielsku to raczej nikogo nie
widzimy w kategorii stracha na wróble, nazywanie kogoś
w ten sposób też jest msz pejoratywne, a litości nie
sądzę, by ktoś potrzebował, osobiście nie lubię ludzi
strachliwych, sama raczej taką osobą nie jestem, nie
dam też sobą kierować, ani ulegać czyimś kaprysom, a
im bardziej ktoś będzie tupał tym bardziej powiem mu -
NIE, a jeśli np. zrobię sobie przerwę od portalu, to
dlatego, ze real tego wymaga, poza tym są dużo
ciekawsze rzeczy poza nim, ale nie dlatego, że ktoś
sobie tego życzy, mam to głęboko w d...e, albo, że
się kogoś boję, bać to się mogę wojny, choroby, a
złośliwości, zawiści i nienawiści nie boję się, tylko
się jej brzydzę, a to zupełnie inne uczucie.
Dobrej nocy życzę, wiersz może i dobrze napisany, ale
mnie się nie podoba, dlatego bez punktu, w moim
odczuciu jest napisany na zasadzie prowokacji.
Dobrej nocki życzę, Autorce.
To był zamierzony efekt. ;)
Duszku7 jak sobie tam chcesz. Miłego wieczoru :)
" została, wykarmiona, upadła..."- to wszystko jest w
3 os, a nie w 1.
brzmiałby, przepraszam. Emocje ;), za szybko chciałam
wyrazić myśl.
Jaskółko, doskonale odczytałaś moją intencję. Nie
jestem ostatnio za bardzo aktywnym, forumowiczem.
Dodatkowo, nie każdy może zrozumiał, to moje
indywidualne odczucia, zrozumieją nieliczni.
duszku7 pierwsza osoba to ja, tytuł jak najbardziej
pasuje do treści. Nie podeszłam do tytułu w sposób
standardowy, użyłam słowa " W pierwszej osobie"
zamiast "Ja". Tytuł brzmiał by wówczas "Ja do
przyjaźni" Strach na wróble, to moja pojedyncza
przyjaźń, pielęgnowana dla drugiej osoby. Dodatkowo
poniżej Jaskółka ładnie opisała o co chodzi, aż mnie
zaskoczyła, ba nawet wzruszyła.
Rozalio miło mi że tak uważasz. Pozdrawiam
To dobry, refleksyjny wiersz.
Miłego dnia:)
tytuł nie pasuje do treści
(gdzie ta 1 osoba w wierszu?)
Przemówiła do mnie wizja kulawej pojedynczej.
Oryginalne skojarzenie ze strachem (na wróble).
Nawet taka okaleczona też jest podporą. Kiedy
przestanie być strachem.
/żadnego głosu przede mną? Dlaczego mnie to nie dziwi.
Ech./
Pozdrawiam serdecznie:)