Pierwszy Maja
Pierwszy Maja
Pierwszy Maja kiedyś Święto Pracy
Nareszcie odstąpili od tego rodacy
Manifestacje pochody pełna euforia
W dzisiejszych czasach to już historia
W tamtych latach aktywistów było wielu
A jak? maszerowali w pochodzie na czele
Potem majówka zabawa wiara się cieszyła
Cała rzesza rodaków na luzie się bawiła
Czasy jak w kalejdoskopie się zmieniają
W dzisiejszym wieku młodzi tego nie
znają
No cóż wtedy każdy musiał się udzielać
Aby z obywatelską władzą nie zadzierać
Pamiętam te czyny społeczne dawne
Właściwie były obowiązkowe i jawne
W pewnym stopniu nawet fajnie było
Tak naprawdę nikomu to nie szkodziło
Zachęcająco mawiano „Rodacy do pracy”
Tego przykładem mogli być tylko Polacy
Teraz mamy XXI wiek kapitalizm nastał
Niestety no i naszą biedną Polskę
zastał
Społeczeństwo się w sobie zamknęło
Pod własnym ciężarem życia ugięło
Oby nastały te obiecane dobre czasy
Abyśmy mogli pojechać na wymarzone wczasy.
Emilia Konicer
30.04.2010r
Komentarze (27)
Oj tak!
W niemczech, czy Holandi, prawdziwe życie zaczyna się
na emeryturze, a u nas ledwo na leki podtrzymujące
życie starcza..
Ach...ja dobrze, że mam dopiero 6 latek:)
Społeczeństwo się w sobie zamknęło
Pod własnym ciężarem życia ugięło
Oby nastały te obiecane dobre czasy
Abyśmy mogli pojechać na wymarzone wczasy.
karacie i tu masz rację...pozdrawiam:>)))
Pracując człowiek powinien coś znaczyć, dziś brak
szacunku dla pracy! Pozdrawiam!
Miło mi kochani że dzielicie się ze mną
wspomnieniami...miłej majówki
A te chwile po pochodzie - pierwsza majówka... :)
Prawda zawarta w w wierszu każe nam przystanąc na
chwilę i pomysleć jak to kiedyś było a jak
dziś...kiedys choć obowiazkowo-była praca..a
dziś....Pozdrawiam majowo
Chyba kochana nie doczekamy się już tego, szkoda, że
tak mało radości i euforii zostało w nas, pozdrawiam
kolorowo :)
pochody*
tak było pamietam te pochdy jeszcze ze szkoły zimno
było a My dziewczyny w kusych spódniczkach w białych
bluzkach z choragiewką w dłoniach
teraz pozostałych wspomnienia:)
pozdrawiam:)
Tak było,powróciłam wspomnieniem do tamtych
czasów,może ich urok tkwi w tym,że wspominając je
wspominamy czasy dzieciństwa i młodości:)
Twój wiersz umaił mi ten szary, wietrzny poranek.
Przeczytałem z przyjemnością, Ano, tak było !
Pozdrawiam