Pies ogrodnika
Zaślepiony blaskiem księżyca
niczym nocny stróż
wie co w życiu najlepsze.
Tej wersji się trzyma
…i już
Nie wie że jest jeszcze słońce
bo dni przesypia w barłogu
Dla niego noc jest gorąca
a w nocy, to jemu mogą…/!/
Umie tylko pogonić
poszczekując tam wiecznie
choć jabłka na jabłoni
zgniją bezużytecznie
Mógłby dać innym wiele
bo każdy ma jakieś zalety
On tylko jęzorem miele
i wszystko na NIE - niestety
Komentarze (2)
He he - dziś odkryłam w tobie poetę.
Ten wiesz wpłynął na mą podnietę.
Serio, uwielbiam zwierzaki a wiersz jest nie byle
jaki. Tak to bywa niestety z psami, że daremnie
pyskują nocami.
czasem nerwy psują charakter, a co za tym idzie - wenę
i dobór słów w wierszu.