Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pieśń na zejście

tacy siebie nieświadomi
jak ogniki siły wody
poprzez życia niedośnione
zaklinane w niepogody

ona przechyla głowę cicho
na widok wróbli przy kałuży
buczenie wiatru zwie muzyką
przy blasku świecy oczy mruży
on przecież bardzo kocha wróble
z wiatrem po lesie liści słucha
świecy uwierzyć coraz trudniej
w lekko skrzywionych ruchach

tacy sobie niepoznani
jak korzenie mandragory
poprzez życia zabiegane
zaklinane w metafory

ona na widok łez czerwieni
co w zbożach maki rozlewają
potrafi w posąg się zamienić
czynienie ciszy wychwalając
on swoje maki kocha wiernie
te spośród zbóż i te znad rzeki
a jeśli milczy milczy pięknie
a jeśli stoi to człowiekiem

tacy sobą współobecni
jak i dzień i noc dla doby
zapomniani po tej pieśni
jak zbyt gorzkie łzy żałoby

autor

z nick-ąd

Dodano: 2008-06-03 17:13:19
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

wdzieczna wdzieczna

Ona juz sobie ust nie maluje , on pisze wiersze i
placze , snuja sie gdzies po swiecie gryza ich jakies
rozpacze .... Tak sobie pozwolilam ... jakos mi sie
smutno zrobilo .... Bogna

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »