Pieśń patriotów
Ta nadzieja co żyje w nas
niech odwagą szeroko zapłonie,
obezwładni koszmarny strach
i jednością połączy nam dłonie.
Choć pozornie mocny jest wróg,
co bezwstydem zniewala umysły,
z nami Honor, Ojczyzna, Bóg -
w obyczajach prastarych znad Wisły.
Panie Nasz
dodaj sił w ten niedobry czas,
wzmocnij wiarę niech trwa,
pomóż rozgromić bestię.
Ducha daj
oczyścimy z podłości kraj,
niech Twój Duch
zstąpi tu
i odnowi nam przestrzeń.
Stary klon
gniewnie ogłasza miastom, wsiom,
od pokłosia tu swąd -
w naszej ziemi piastowskiej.
Uderz w dzwon,
niech rozbrzmiewa polskości ton,
tu nasz kraj, tu nasz dom -
gniazdo rodzinne, polskie.
Więc do dzieła hej, polska brać! -
śmiało naprzód do walki po swoje.
Policzymy się jeszcze raz
i na wskroś odkłamiemy historię.
Choć szabrownik za plecami w tle
na narodzie trzyma swe pazury
razem wszyscy podnieśmy zew,
by na zawsze wygonić stąd szczury.
Panie nasz
dodaj sił w ten niedobry czas,
wzmocnij wiarę niech trwa,
pomóż rozgromić bestię.
Ducha daj,
oczyścimy z gangreny kraj
niech Twój Duch zstąpi tu
i odnowi nam przestrzeń.
Stary klon
gniewnie ogłasza miastom, wsiom,
od pokłosia już swąd
w naszej ziemi piastowskiej,
Uderz w dzwon,
niech rozbrzmiewa polskości ton,
tu nasz kraj, tu nasz dom -
gniazdo rodzinne, polskie.
Komentarze (160)
dobrze chce sz
_wena_, są jednakże takie narody, gdzie obie strony,
choć w dwu kierunkach, pierdzą jednak chórem. Ot, taki
logiczny wniosek.
Żaby Bóg tej pieśni wysłuchał musiałyby stać się dwie
rzeczy:
- koniec bałwochwalczego kultu"matki boskiej"
-nawrócenie do prawdy kościoła katolickiego
Nie ma na to najmniejszych szans :(
Pozdrawiam Grażynko :)
Kocham Polskę!!!
Dziadku Norbercie nie ucz innych logicznego myślenia,
zapominając o tym że sam w wielu kwestiach możesz się
mylić. Wskaż palcem na mapie cywilizowany i
demokratyczny kraj, którego cały naród jednogłośnie
(tu przepraszam za kolokwializm) pierdzi w jedną
trąbkę.
Roxi01, dopiero teraz przeczytałem Twoje wypowiedzi na
temat wiersza budlei. Dzięki takim logicznie myślącym
ludziom, jak TY może jeszcze Polska nie zginie...
Wanda bardzo krytycznie ocenia mój wiersz (napisany
przed pięciu laty) kiedy jeszcze nie znałem aktualnej
sytuacji w naszej Ojczyźnie. To naprawdę nie moja
wina, że sytuacja polityczna uległa tylko pogorszeniu.
Nie rozsiewam nienawiści. Proszę tylko o logiczne
myślenie. Nie szukanie winnych za obecną sytuację w
kraju i za wypadek smoleński we "wrogach" Ojczyzny
lecz może w tych, którzy podjęli decyzję o lądowaniu
samolotu w anormalnych warunkach i zostali za to
"ukarani" ("zabijając" przy okazji ponad 90 niewinnych
osób). Zdaję sobie sprawę, że prawda w oczy kole.
Jeden Bóg nas wcześniej, czy później za wszystko
rozliczy. Niektórzy już zostali rozliczeni. Można
oczywiście chować głowę w piasek, szykować naród do
"boju" ale tylna część ciała zawsze będzie na
wierzchu...
Pozdrawiam wszystkich BEJOWICZÓW. Cieszmy się życiem
dopóty zabawa trwa i zacznijmy odrobinę logicznie
myśleć. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii. Wiem
jedno. Potrzebny jest nam przywódca, który połączy
większość narodu, będziemy przyjaciółmi a nie wrogami.
Może znajdziemy jakąś KOBIETĘ, która potrafi nas choć
trochę zjednoczyć... Są trochę mądrzejsze i
inteligentniejsze od nas mężczyzn. Miłego dnia ;)))))
Witaj,
patrityzm zawsze pożądany.
Każdy wyraza go w sposób dla siebie bliski.
Serdecznie pozdrawiam.
Droga autorko
Ponieważ nie mogłam zasiąść przy laptopie wcześniej,
pozwalam sobie na napisanie mojego zdania na temat
twojej odpowiedzi dotyczącej moich pytań dziś, co
niniejszym czynię.
Po pierwsze nie uważam za stosowne zmienianie św. dla
wielu ludzi hasła Bóg Honor Ojczyzna na honor ojczyzna
Bóg dla potrzeb swojego wierszyka.
Mam zdanie, że należało by zmodyfikować na potrzeby
dzisiejszej sytuacji, przesłanie Jana Pawła II, a
mianowicie niech zstąpi Duch Święty i odmieni sposób
myślenia ludzi, tych ludzi.
Mam na myśli tzw. prawdziwych patriotów.
Prastare obyczaje- o których mówisz? czy masz na myśli
również liberum veto, złotą wolność szlachecką? Z tego
akurat nie jestem dumna.
Podzieliliście naród ,,prawdziwi patrioci" łaknąc
władzy absolutnej, coś w tych zamiarach zaczęło
zgrzytać i teraz trąbicie o zjednoczeniu.
A pewnie, jestem za,tylko podaj sposób naprawienia
sytuacji, a ja do zgody, jak ryba do wody.
w swoich poetyckich wynurzeniach posłużyłaś się
nazwiskiem Soros.
A prawda, tyle że zapomniałaś nazwiska człowieka,
który szczodrą ręką finansuje wasze bojówki np. ONR-
wstyd.Mówisz o historii, przeczytaj sobie na ich temat
troszeczkę.
W odpowiedzi wspomniałaś p. Annę Walentynowicz. To
dobrze, że taka osoba jest w pamięci. Wszyscy wiemy
kim była i oddajemy należny jej hołd nie trzeba nas
pouczać.
,, Bolek" legł u podstaw sprawy i niepotrzebnie
,,odgrzewasz te placki".
A teraz o ,,szczurach" i ,,szabrownikach".
Mówisz wielka finansjera a więc banki.
Słuchaj, nikt nikomu na siłę pożyczek nie wtrynia, a
jeśli się je bierze to jest taki pewnik; trzeba je
spłacać z ODSETKAMI.
Każdy kredyt to w jakieś mierze uzależnienie od banku.
Mając na uwadze niebotycznie powiększony przez dwa
ostatnie lata dług publiczny na pewno masz sposób na
tę dolegliwość.
Napisz o tym.
,,gangrena" aj, aj jak ładnie.
Znaczy kto? Siebie i sobie podobnych tą obrzydliwością
nie obrzucasz.
Ja nie zgadzam się z twoimi poglądami, do czego mam
prawo i dlatego czuję się obrażona.
Pomnażałam majątek Państwa przez wiele lat trudnej
pracy i nikt nie ma prawa mi ubliżać.
Gangrenę leczy się tylko w jeden sposób,odrzuceniem
zaatakowanego organu, pomyśl o tym na spokojnie i
zastanawiaj się co piszesz.
Tak budlejo, wiersz pisany w tak dużych emocjach nie
osiągnie oczekiwanego przez ciebie skutku.
Treść podjudza, buntuje i karmi niezgodę na dalszy
czas. Chyba, że miałaś taki zamiar, to powiem dobry
jest, tak trzymać, a do zgody nigdy nie dojdzie.
Jestem dumną Polką, kocham swój kraj, ale modlę się do
Boga by nie dopuścił do takich wydarzeń, których
charakter pojawia się między wersami twojego wiersza.
Tak oceniam sens twojego utworu.
Co do konstrukcji, owszem podoba mi się.
Witam w Nowym Roku!
Piękna"Pieśń patriotów"
Pogodnego dnia Grażynko:)
dobranoc - wszystkim miłym rozmówcom :)
jastrz zapewniam Cię że obydwa teksty baaardzo się
różnią co do treści i przesłania
;))))))) no wiec gasimy światło Roxi ;))))))
ja jestem spokojna waleriana mi nie potrzebna :) a
Walerian pod ręką
Słyszałem kiedyś bardzo podobną piosenkę. Miała tytuł
"die Fahne hoch!"
Re: kalokieri, oraz innym, którzy boją się
nacjonalizmu specjalnie wkleiłam artykuł o
nacjonalizmie
Roxi polecam waleriankę przed snem ;))) i usmiechy
trzy na lepsze krązenie