Pieśń patriotów

Mylisz mnie z sobą, budlejo, to Ty atakujesz, jesteś
kompletnie nietolerancyjna na inne, niż Twoje zdanie,
nie miałam zamiaru tutaj pisać komentarza, ale Twoje
chamskie odzywki do troilusa, choćby i przekręcanie
jego nicku i tym bardziej wyzywanie od głupków mnie
wkurzyło, nie znoszę ludzi którzy są tak
protekcjonalni wobec innych i wręcz chamscy, bo takie
zachowanie jest po prostu chamskie.
Ty wyraziłaś swój pogląd w tekście, który dałaś nie do
szuflady tylko na portal, a komentujący nie musi się z
nim zgadzać, ani z jego formą i ma prawo wyrazić swoją
opinię, nawet jeśli ta opinia nie jest zbieżna z
opinią autora, a autor z tego powodu nie powinien
obrzucać błotem komentującego, to by było na tyle.
Komentować mam prawo i jak będę chciała to uczynić to,
to zrobię,
nie masz prawa nikomu ust zamykać budlejo, tylko
dlatego, że ktoś się z tobą nie zgadza.

Pani L: Nie doczeka się Pani odpowiedzi, bo na
rozsądne i mądre pytania "patrioci" nie mają nic do
powiedzenia.

Nie doczekałam się odpowiedzi, przepraszam że zajęłam
czas.
Dobranoc.

Tańcząca: nie dawaj spokoju, toto trzeba tępić jak
mola, jednemu darujesz życie to za parę dni zeżreją Ci
całą garderobę.

tańcząca, czy ty dasz mi spokój? Czy ja wchodzę pod
twoje teksty i robię ci za zadymę? Przeczytaj sobie
komentarz Pani L, komentatorka grzecznie pyta a ja jej
grzecznie odpowiem,z tobą nie da rady grzecznie bo
atakujesz bo nie pozwolisz mieć innych poglądów

Nie można przejść obojętnie obok wiersza. nawet gdyby
czytać w wersji ironicznej to ma moc. pozdrowienia

Twój ostatni komentarz budlejo jest żałosny, tak jak i
ten tekst!

Troluś, kliknij kilka plusów tańczącej, tak pięknie
się łasi do ciebie :)

Tańcząca z wiatrem: Grażynko cała Ty i bardzo dobrze,
wspaniale. Wiesz spotkać budleję to byłaby kara boska,
nie wiadomo za co. Wolałbym mieć do czynienia z każdą
inną nacją. Bez względu na kolor skóry, oczu, wyznanie
itd. A od takich patriotów jak z tego wiersza, z
daleka, jak od kataklizmu dowolnego.

o co ty troluś chyba sam siebie nie czytasz, przecież
sam pytasz ile jest cukru w słodyczy?

Chyba to jednak nie portal randkowy i nie dostrzegam
żadnego wabika. Odnoszę się tylko i wyłącznie do
treści wiersza. A że mi nie odpowiada, więc swoje
zdanie wyrażam. Osoba autora mnie zupełnie nie
obchodzi.

"Troluś, z głupkami się nie dyskutuje", pięknie się
Autorka odzywa do komentatorów, jeśli nie zgadzają się
z jej poglądami, ta "ugodowa istota", jeszcze wysyła
ewentualnie do specjalisty.
Niedawno mnie tam wysyłała, no i jak coś nie po jej
myśli to wycina komentarz, to się nazywa tolerancja
dla innych, niż własne poglądy :)
Miałam się nie odzywać, ale tego typu postawa mnie
oburza!
To jest nie przestrzeganie regulaminu, to raz, a co do
tekstu jest naszpikowany nacjonalizmem,
nadęty w formie, patetyczny i sztuczny.
"Polska tylko dla Polaków", a ja uważam, że
Wietnamczyk czy Turek sprzedający kebab nie jest
niczym złym, czy np ktoś z Ukrainy, sama kilku
Ukraińców poznałam i mam bardzo dobre wrażenia z tego
typu kontaktów, choćby i z osobami tutaj studiującymi,
w naszym kraju. Mam nadzieję, że nie będziemy
homofobicznym narodem zamkniętym na inne nacje, uważam
że inne kultury ubogacają, co prawda fali emigrantów
pt uchodźcy też się trochę obawiam, bo zamachy
terrorystyczne są niestety faktem, zatem solidna
kontrola owszem jest potrzebna i nie otwieranie się na
wszystkich też jest słuszne, ale hasło pt Polska tylko
dla Polaków kompletnie mi nie odpowiada, na tej
zasadzie mąż mojej koleżanki nie mógłby tutaj robić
lata temu studiów, bo przyjechał z Meksyku.
Cały tekst to jeden patos i dzielenie społeczeństwa na
zasadzie my prawdziwi patrioci, a reszta ta gorsza,
jeśli ma inne poglądy, niż my.
To tyle jeśli, co myślę o tym tekście, który
kompletnie mi się nie podoba, no i wiadomo, że mój
komentarz zostanie wycięty, bo takie zasady stosuje
Autorka, ciekawa tylko jestem czemu Pan Moderator na
to przystaje?
Nietolerancji mówię nie, tym bardziej z różańcem w
ręku!

myśl, zastanawiaj się Zbyniu, wabik na pewno mam,
skoro lgniesz do mnie jak osa do miodu, domyślam
się,że Ty tak z przekory przewrotnie komentujesz, hę?
:)

Przeczytałam i mam wątpliwości;
kto lub co jest tą bestią?
Kogo wzywasz do walki, jak ona ma wyglądać?
Kto lub co, jest tym szczurem?
Trochę huczysz, myślę że owo wezwanie do walki, to
nadzieja, że ktoś coś załatwi, a ty skorzystasz z
efektu, lub jeśli się nie uda to pozostaniesz z
tyłu.Nie doczytałam się twojej osoby w tym utworze.
Co ci się marzy budlejo?
Zastanów się do czego ty wzywasz?
Czy aby nie próbujesz mącić w umysłach?
A jeśli twoje niebezpieczne marzenia się spełnią, to
powiedz mi co dalej?

Oczywiście ja cynik skończony a Ty sama słodycz
przesłodzona. Tylko się zastanawiam ile cukru w tej
słodyczy?