pieta XXI wieku
twoja mama gotowała obiad
pokazywałeś na skypie zęby - te nowe
stare pożarła hera - opowiadałeś
tyle lat - mówiłeś - na melinach jak
zwierzęta
oni gryzą ziemię - wszyscy
a ja mam nowe zęby - od wczoraj
twoja mama gotowała obiad
.............................
codziennie ogrzewa dłonie
o płomyki zniczy
marznie
zabrakło dopaminy
mnie brakuje słów
kiedy pamięć odtwarza uśmiech
kiedy gotuję obiad
kiedy piszę pierwszy i ostatni kulawy
wiersz
o matce
ukrzyżowanego
na głodzie
Komentarze (47)
Dobrego dnia, Mixi. Kiedys byl tutaj ten tekst. Ale
mysle, ze pewne rzeczy trzeba powtarzac, by ostrzec,
ustrzec.
Elu....jeszcze w pamięci pozostało gdy opowiadałaś..
Świetny dobór słów sprawia, że wiersz porusza.
Buziaki:)