Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Piętnaście po czwartej

piętnaście po czwartej rano,
stać może się wszystko,
obym ucichła

zamknięte oczy, zapadnięta klatka,
wewnętrznie studiuje ukrwienie
na prawej i lewej powiece.

świszczy mi w gardle,
końcem języka podniebienia dotykam,
nie wierze, że życie mi się wymyka…

przełykam kołek łez, który
utkwił mi w gardle,
„Boże… jest fatalnie”

leżę w łóżku ze swymi myślami
walczę z nimi w wyimaginowanej walce
bez miecza i tarczy

dwadzieścia po czwartej rano,
martwe stało się wszystko

autor

Paralogiczna

Dodano: 2013-08-25 20:43:02
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

KrzysztofK. KrzysztofK.

Byłem, przeczytałem, nie powiem nic... Nie ma po co, w
końcu Ty wiesz :)

K.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Smutny, dobry wiersz... ta ciężka chwila, gdy coś w
nas umiera przychodzi o różnych porach...

Paralogiczna Paralogiczna

Cieszę się, że przypadł do gustu i także pozdrawiam ;)

lilitH lilitH

bardzo mocny wiersz...zmroził mnie na
chwilę...zatrzymał i zabrał w Twój świat...pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »