piętno
wiersz pisany na zamówienie już jakiś czas temu
Patrzysz na mnie..
-na sali tłum
Uśmiechasz się ironicznie
-tak jak tylko Ty
-tak jak zawsze Ty
Bezczelny cudzołożnik
Teoretycznie ukochany mąż
Podchodzisz..
Rozprzestrzeniasz swój czar
niemal słyszę w ich myślach
te "ochy" i "achy"
Każda z nich za skinięciem Twojego
paluszka
poszła by na stos
na stos..
Możesz sobie wybrać którąś
rozgrzeszę cię kotku
-teoretycznie ukochaną żoną jestem Twą
Ja nie jestem jedna z nich
Mnie nie możesz zapomnieć po jednej
przypadkowej nocy
Wraz z zaspokojeniem Twych żądz
nie stanę się bezimienna
Ja wypale Ci z czasem moje imię na dłoni
Napiętnuje potrzebą miłości
A potem z ironicznym uśmiechem..
odejdę z podniesioną twarzą..
Komentarze (2)
Czy warto? "Oko za oko zab za zab"
Wiele w wierszu emocji.Pozdrawiam.
Masz powód żeby tak zrobić, widać w wierszu różne
uczucia.