Piętno 84
O morderstwie Ks.Jerzeego Popiełuszki:(
Przeglądam się w kruszczu
sprawiedliwości.
Oczy łzami krwawymi zalane ,
ze szczątkami zgniłej przeszłości.
Przekładam stronice księgi rozumu
błagania,
Lecz barbarzyństwo w największym stanie
pałania;
Rozdziera ją,pluje.
Swego przysmaku „padliny”
smakuje.
Jeden po drugim czterdzieści,
Ohydnych członków dokładnie oblizuje
I tacą frykasów lubieżnie się delektuje.
Posłaniec dobrotliwy ,prostoduszna
owieczka zamęczona.
Strzałą „czarcią” na ten
kołchoz ze swej hali przywleczona.
Rocinają ją powoli, byle dłużej oko
wyśmienitym jadłem nacieszyć,
byle jak najwięcej zgrzeszyć.
Komentarze (1)
Skoro wiersz o śmierci księdza J.Popiełuszki, to
proszę zmienić szczególnie trzeciej strofy treść, bo
fakty są inne. Proszę zapytać starszych ludzi,
którzy pamiętają fakty. Pozdrawiam.