Pigułka na paragrafy
Znowu napsuli zdrowo krwi
wszystkomogący urzędnicy.
Ci, którzy ustaw mają być
wykonawcami. Ponad życiem.
Fraza mi krzyczy: zdrowie miej
do orzecznictwa w chorym kraju!
I do cholery, wiej stąd, wiej,
dopóki możesz, z tego raju.
Lirycznie pisać? A psia mać!
Nawet poezja dzisiaj chora,
w której człowieczy twardy los
już nie znajduje promotora.
Kwiatki, motylki..., a gdzie myśl
dla tych, co potrzebują chleba ?!
Kto to uleczy?! Może wiesz?
Znachora lub szeptuchy trzeba?!
Mądrych wykładni twardych praw,
jak i tych praw - bez liku mamy.
Ojczyznę - jedną tylko, lecz
ukrytą pod paragrafami,
która dla swoich synów, cór,
te paragrafy dumnie brzmiące...
Znowu mi plącze się w ten tekst
"krzywda" i coś tam o "nawiązce".
Znowu zatruwa zdrową krew
gorzka toksyna - już w obiegu.
Zamykam temat. łykam śmiech,
w którym wyczuwam coś słonego.
Komentarze (50)
Chleba i igrzysk, nic się nie zmieniło w naturze
człowieka:)) Pozdrawiam Elu:))
Witaj, Eleno. Silnie pozdrawiam :))
bardzo dobry, życiowy tekst na polskie gó...no, tym
którym trudno, jeszcze dołożyć. Niestety pogoda dla
bogaczy :(.Siły życzę.
Pozdrawiam, Bolesławie :)
Elu wspaniały ,wiersz,cała prawda ,pozdrawiam
Pozdrawiam, Jaro :)
Bardzo trafne spostrzeżenia w Twoim utworze .
Pozdrawiam ciepło
Serdecznie Wam dziekuję za czytania.
Miłej niedzieli :)
Vick, czasem forma mi powiewa.
W temacie z okolic tegoż, bywały lepsze, ale
niekoniecznie czytelniejsze.
Choćby:
http://ela-gruszfeld.blogspot.com/2013/03/omnium-conse
nsu.html
http://ela-gruszfeld.blogspot.com/2013/05/wszystko-z-d
ymem.html
I zostawiam też sentencję:
"corruptisima re publica plurimae leges"
biurokracja jest porażająca ale winni są ludzie,
zatrudnią taką w urzędzie skarbowym i już poczuła się
panią życia i śmierci a z naszych podatków pobory
dostaje i służebną rolę ma pełnić franca jedna,
pozdrawiam serdecznie
jak dowodzi historia cywilizacji, głównym symptomem
nadchodzącego upadku i kresu danej cywilizacji jest
absurdalny rozrost biurokracji i administracji,
wywołujący konflikty wewnętrzne z powodu gąszczu
sprzecznych przepisów i ustaw - czyli to, co właśnie
obserwujemy jest owym optymistycznym objawem kresu
naszej techno-konsumpcyjnej cywilizacji.Ja zapewne już
nie dożyję tego upadku, ale moje wnuki, kto wie?
Peelka w sposób bardzo emocjonalny ustosunkowała się
do omawianego problemu. Pod względem warsztatowym
poszła po linii najmniejszego oporu, zapewne aby nie
zniechęcać PT Czytelnika. pozdrawiam jak zwykle
niezwykle ser. de cznię
Piękny i mądry bardzo wiersz
Ostrożnie jednak z tym wyjazdem
Nie każdy na to gotów jest
Żeby tu poznać całą prawdę
Bo z dala widzisz inne tło
I ostrość wzroku się naprawi
Zęby zaciskasz no i trwasz
I czekasz kiedy się poprawi
Bezsenne noce spać nie możesz
Myślami stale jesteś w kraju
Oni nie wiedzą, ty już wiesz
I dosyć masz tu tego "raju":(((
Piękne pozdrowionka od zażywającego raju
(już od 2007) Tomka:)))
Może uleczy to wszystko dobra myśl..zgrabnie napisana
:-)
Ano nic.
Dobrej nocy. :)
Płacz nic tu nie pomoże.