Pijmy panowie bracia....

Zamroczony Zagłoba zaiste zacnym zajzajerem
zapragnął zakosztować zmysłowego zadka
zamężnej Zaściankowej...Zamyślony zmyślnie zwabiony zapachem zaprzyjaźnionego
zamtuza zaiste zachędożył...zasypiając z zadowolonym
zniewieściałym zakonnikiem...

Bohun buchnął beczkę bogatej brandy
bijąc biednego Barabasza buławą
by było bardziej beztrosko brzdęknął bękarta
barona butelką białego burgundzkiego
będąc bez bojaźni beknął brawurowo
budząc braci będących bywalcami burdelu
by bliżej barłogu bzyknąć baronową
bujającą bujnymi biodrami bardzo beztrosko

Wielce wojował Wołodyjowski wykrzykując
wyjątkowo wredne wyzwiska
wycieńczony wojaczką wychylił wiadro węgrzyna
waląc wesoło wysokiego wojewodę w
wysłużoną wątrobę...
"Wiwat" wydukał wlepiając wzrok w wielkie
wymiona wydepilowanej wieśniaczki
"Wiwat wszystkie wdzięki"
wymamrotał wpadając w wystrojoną
włościankę wydalającą właśnie
wcześniejszą wieczerze

Podbipięta pijąc pięknie pachnące piwo
pouczał paniczów podejrzanego pochodzenia
Prawił po próżnicy ponieważ pani Podstolina
podkasawszy podomkę pokazywała pulchne pośladki
pieszcząc przy pomocy piórka
pękate piersi... Po prawdzie Podbipięta
pijany prawił pierdoły pojony piwem
podszczypywany przez podstarzałego
podskarbiego... Podchmielony podnosząc
puchar przedniego piwa pierdnął
przeciągle podtruwając przedstawicieli
pobliskiego państwa

epilog

Spod stołu wyszedł na czworakach
pijany w sztok znajomy szlachcic
mętnym wzrokiem dostrzegł towarzyszy
niedoli...
Zabełkotał w pijackim amoku
"Nie nazywam się Babinicz...
nazywam się Kmicic !"
Po czym z hukiem padł pod stół
w kałużę przedniego wina
podkręcając wąsa....

autor

duch1978

Napisany: 2014-01-12 Dodano: 2014-01-12 20:34:16

Ten wiersz przeczytano 1608 razy

Oddanych głosów: 16

Rodzaj Satyra Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie