Piosenka o namiętności
staroć
Chociaż chodzi przy mnie w zimnie
parasoli niesie z dziesięć
wypowiada słowo z głową
i nigdy nie psioczy w oczy
chociaż lubi i hołubi
i koi bez przerwy nerwy
daje poematy, kwiaty
i prezenty szczere z pereł
- to moja dusza się wyrywa
Niecierpliwa!
(.. bo wszystko jest do niczego
gdy pragnie się kogoś innego...)
... taki drągal, co pociąga
może goły być, wesoły,
może nie mieć wcale zalet,
może tonąć w stratach, ratach,
byle spojrzał w oczy. Po czym
ujął moja rękę, z wdziękiem
i rzucił na łoże. Boże,
tak, żebym zadrżała cała!
Tam moja dusza się wyrywa
Niecierpliwa!
Komentarze (46)
fantastyczny kawałek;
pozdrawiam :)