O pisaniu wierszy
To drugi wiersz po długiej podróży... Poprzedni i ten napisałem dziś po powrocie z Podkarpacia... Ten jest przemyśleniem zza kierownicy...
Wiersze tworzymy, bo tego chcemy,
Dusza wylewa swoje marzenia,
Sercem gorącym słowa szepcemy,
Świat codzienności wtedy się zmienia.
Więc jak mu dane, każdy tak pisze,
Jeden nam mistrzem rymów wspaniałych,
Drugi wolnymi rozbudza ciszę,
Inny zaś twórcą wierszy jest białych.
Haiku, satyry , epigramaty,
Czy limeryki , fraszki, sonety,
Farsy, groteski; różne tematy,
Jaka jest wola, czy chęć poety.
Wszystko opiewać wierszem możemy,
Życia radości, smutki, przeżycia.
Ważne by wylać to co czujemy;
Z serca wewnętrzne, skryte odczucia.
Każdy niech pisze, tak jak potrafi,
Co w danej chwili na duszy leży,
Do serca innych na pewno trafi,
Nasza poezja; w to trzeba wierzyć.
Za niedoskonałości po 1000 kilometrów przepraszam...
Komentarze (35)
Dziękuję za rozmowę (patrz mój komentarz do Twojego
poprzedniego wiersza:) Pozdrawiam (no i witaj w
domu!).
zgadza się skaut, to sens naszego poetyckiego
przeżycia
Mój Boże - jechać i pisać, skąd ja to znam? Świętą
prawdę w wierszu ukazałeś, jak zwykle delikatnie a z
finezją.
Wspaniale napisałeś :))) ciekawe czy na znaki uważałeś
(te drogowe oczywiście)!
Bardzo się z Tobą zgadzam. Ty jednak za kierownicą
uważaj :) co najwyżej obserwuj okolicę, by nam pięknie
ją czarować słowami. Pozdrawiam