pisząc wiersz
w kilku słowach pozbywam się futra
uszytego z ponurych myśli
guziczek po guziczku rozpinam bluzkę
obnażając pulsujące emocje
powolnym ruchem zsuwam rękawiczkę
ciepłą dłonią pieszcząc marzenia
w drugiej strofie
regularnym prostym rymem
wprowadzam w stan skupienia
w puencie
wersy otulam miękkim szlafrokiem
zasypiam
ukołysana poezją
autor
Donna
Dodano: 2016-02-04 21:24:59
Ten wiersz przeczytano 1341 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Pozbywam się ubrania, które nie pozwalało mi być do
końca sobą - lęków.
Zaczynam wierzyć, bardzo powoli, ze marzenia mogą się
spełnić, że moge miec jeszcze jakies marzenia.
Zaczynam je otulać myślami, odnajduję spokój i wiarę.
Ukojona spokojnie wieczorem usypiam.
Tak ja czytam:)
Bardzo pozytywny przekaz:)
Po interpretacji Krzyśka to ja się poddaję,
stwierdzam, że nie umiem czytać wierszy, odżegnuję się
od komentarza czegokolwiek.
:)))
Na wyczucie punktuję, wierząc intuicji
Koleś po raz kolejny sprofanował wiersz. To nadaje się
tylko na skargę do admina!
Krzysiek z Gdanska hahahha zupełnie rozminąłeś się z
tym co chciałam przekazać, Wiersz wystawiony na widok
publiczny może być jak się okazuje także zgwałcony. Za
gwałt na wierszach jednak nie każą, wiec masz prawo do
własnej interpretacji. Serdecznosci Krzysiek.
Zenek66 , Dorotek dziękuję za przeczytanie, już sama
nie wiem jak to nazwać wiec powiem tekstu. Pozdrawiam
serdecznie.
Podoba mi się wiersz, jest subtelny, metaforyczny...
Poezja rzeczywiście niesie ukojenie, zarówno pisanie
jak i czytanie wierszy.
Serdeczności:)
Powyższy wiersz jest niezły z tym, że to bardziej
erotyk niż na dobranoc. Moja interpretacja jest
następująca i niestety znów wyszedł Tobie hardcore’owy
erotyk.
„w kilku słowach pozbywam się futra” – Słowa mogą być
metaforą chwili, sekund, zatem ten wers interpretuję
tak „w kilka chwil gole sobie bikini (przed pójściem
do sypialni)”
„uszytego z ponurych myśli” – ponure myśli, to zapewne
metafora jakiś złych wspomnień, zatem ten wers ja
interpretuję następująco.
Zgoliłaś sobie owłosienie, bo przypominały Tobie jakąś
nie określoną sytuację z przeszłości
„obnażając pulsujące emocje” – wkurzona na przeszłość
rozbierasz się
„ciepłą dłonią pieszcząc marzenia” – ciepła dłoń =
lekko spocona, a marzenia = ciało faceta przystojnego
jak marzenie.
„w drugiej strofie
regularnym prostym rymem
wprowadzam w stan upojenia” Za pomocą pieszczot drugą
ręką wprowadzasz mężczyznę w stan ukojenia, gdzie
„prosty rym” to nic innego jak członek.
„w puencie” po zakończeniu aktu
„wersy otulam miękkim szlafrokiem
zasypiam
ukołysana poezją” jak dla mnie to te „wersy” to jądra,
a „miękki szlafrok” to twoje włosy, którymi te jądra
przykrywasz gdy jest już po wszystkim. Zasypiasz
ukołysana poezją, a raczej pięknym jak poezja seksem.
Poezja tutaj to metafora seksu.
Tak wygląda interpretacja twojego erotyku, który jest
dla mnie bardzo dobry, ponieważ jak widzisz daje duże
pole do interpretacji. Jak zwykle pokazałaś klasę i
tak trzymaj.
ciepły delikatny wierszyk na dobranoc
pozdrawiam
doskonały pomysł, zaskakujący :-) negliż z poezją,
zmysłowo i kusząco :-)