Piszesz że chcesz umrzeć
Dla K.
Piszesz że chcesz umrzeć, bo umarła
miłość
(to niedobry pomysł na młody początek)
zgubiłaś sens trwania, radość utraciłaś
wylewasz ból duszy różne smutku wątki.
Wołasz o ratunek.O, to już nadzieja
bo serce rozumie nie tylko kochanie
widzi piękno życia, spełnienie marzenia
a kochać na pewno nigdy nie przestanie.
Miłość to otwarcie na świat i na ludzi
wiedza gdzie jest prawda, a czym są
złudzenia
i jeszcze, że ona nie zawsze się budzi
nieraz ledwie zatli,już zmierzchać
zaczyna.
Ważne by jej światło rozjaśniało życie
w słońcu także w mroku,gdy nie widać
drogi
dzieliła na dwoje prawdziwe uczucie
i była odporna na każdą pogodę.
Komentarze (13)
piękne! wielkie ale to naprawdę wielkie ukłony
przesyłam. serdecznie pozdrawiam
Miłość potrafi nieźle namieszać w życiu. Dobry wiersz
który napawa nadzieją.
Piękne słowa z przesłaniem dla K.Życie różnie się
układa i nie powinniśmy się poddawać,wiadomo że miłość
jest najważniejsza ,ale nie tylko od nas zależy jak
sie potoczy.Bardzo ładny wiersz.
Dziękuję.Pozdrawiam serdecznie.
Rozpoznać prawdziwą miłość i ją pielęgnować-ważne:)
Super, że podjęłaś ten temat. Miłość ma wiele odcieni,
ale i często miłością nazywa się to co nią nie jest.
To trudny temat by wyczerpać go w jednym wierszu.
Pozdrawiam serdecznie
zawsze jest nadzieja...........zawsze....:)
Piękne, przemawia.Świat się nie kończy, choć Miłość
często,ale warto dalej żyć. Wiem coś o tym, a co do
mnie to różnie.Najczęściej jest to niezamierzone,tak
jakoś się układa. Serdecznie pozdrawiam :)))
Bardzo dziękuję Ci Zyto za dobre wskazówki:):) twój
wiersz jest ukojeniem dla niektórych dusz, a także
mojej:) dziękuję:)
mądra rada dla zniewolonych dusz,pozdrawiam
bardzo mądre słowa:)
Co ta miłość robi z nami..+pozdrawiam
Miłość zniewala duszę, ale kochać muszę.
często bywa tak ze przeciwności losu sprawiaja że mamy
dość samego zycia...gdy miłość się kończy nie kończy
się jednak życia choc boli,choć nie widzimy sensu to
warto zyć...bo zycie to miłość tak jak zreszta
napisałaś...i zawsze warto pomyślęc czymże byłoby te
zycie gdyby było tylko spokojnym oceanem...dobrze
napisany wiersz...pozdrawiam