Piyrso wrześniowe myśli
wiersz gwarowy
Piyrso wrześniowe myśli
Moje jesienne myśli
som jest złote,cyrwone,
ale już zycio w nik malo,
już som jest nie zielone…
Majowe wiater targo
i syćkie biydy na nie
ni moze im dać rady
jesieniom opadnom same…
Zanim jesce sie trzymiem
i jesień się zacyno
Pisem wom to co cujem,
ze zycie jest jak wino…
Piyrse straśnie kipiące
i pieni się wiecnie burzy
a kie już się ustoi
niebo zacyno się chmurzyć.
Pote się mlecno dróga
zaświeci gwiozdkami,
wtej trza się brać z tustela,
myśli furknom za nami…
Piyrso wrzesniowe myśli
dziś tak mi dokucajom,
i same się mi same
na zesycie pisajom…
Komentarze (19)
"Pisem wom to co cujem,
ze zycie jest jak wino…"...mos racjo:)
Pozdrawiam.
Wzbudza do refleksji. Smutny ale jak zawsze pięknie.
Serdecznie pozdrawiam
Rozumiem ciebie bardzo dobrze. Ale masz jeszcze coś do
napisania, prawda? I niech te myśli nie będą
takie smutne...Proszę cię.
Jurek
ładnie nawet zrozumialem mimo gwary pozdrawiam