Plan
Miałem być ogrodnik miałem kwiatki
sadzić,
więc skończyłem nań szkołę cóż miałem
poradzić.
Po szkole tak zaraz jakoś po maturze,
robiłem żarówki i małe i duże.
Później magazynier miałem być na schwał,
więc zrobiłem nań kursik bym papiery
miał.
Ale, gdy kariera i ta się skończyła,
ubrałem się w mundur wojska chwila była.
Teraz znów wymyślam swój życiowy plan,
z tym, że już pomysłów prawie zero mam.
Grunt to plan....
autor
Radosław
Dodano: 2011-04-09 21:15:17
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
najważniejsze to żadnej pracy się nie bać :-)
dobrze myśleć o przyszłości, chociaż życie i tak
koryguje wszelkie plany...
każdy w życiu ma plan ...czasem tylko nie wypala
....ładny ,prosty,prawdziwy ...pozdrawiam ciepło
grunt to zdrowie a jeśli do tego plan to jest już
całkiem dobrze - pozdrawiam:)
Plan prosty! Pierwszy milion trzeba ukraść!
Pozdrawiam!