Plan
Napiszę sobie epitafium,
w przyszłości przyda się jak znalazł.
Zatrzymam przy pomniku gapiów,
aby zza grobu do nich gadać.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-10-18 17:43:34
Ten wiersz przeczytano 2392 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
kiedyś i dzisiaj, i o każdej porze/
(kto pięknie mówi-wiecznie mówić może)
Pełna dystansu, poczucia humoru i pokory jest Twoja
rozmowa. Smakowite...:)))
Ja już sobie napisałam... :)
Pozdrawiam.
A ja chcę,żeby mnie rozsypano.Fajna
fraszka.Pozdrawiam.
gdy staniesz na chwilę
by czytać
niech uśmiech pokryje
twe czoło
gdy takim cię tutaj
zobaczę
to nadal mi będzie
wesoło:)))
pozdrawiam pięknie wraz ze swoim epitafium:)))
Krótka ale dobra treść.
:)))
dobre
Świetna fraszka, daję głosik-:) Serdeczności.
krzemaneczko dzięki tobie poprawiłam rytm - dziękuję:)
Na łonie natury
Odwiedziłam w lasku sosnowym
kukułkę, co spać mi nie daje
mały jeżyk tkwił sobie w rowie.
Spotkałam ich gdzieś nad jeziorem,
między drogą i skrajem brzegu
a tatarakiem, zwiewnym sitowiem.
I dzięcioła. Piórka czarne
czerwienią się jak malowane.
Skaczące dwie żabki kumkają.
Przysiadając na trawie marzę,
że polana a na niej - powiem!
Hasający, radosny zając.
-
Siódme niebo z dala od ludzi
słońce ciepłem woła, zaprasza.
Mogę leżeć długo bez końca.
Och, telefon dzwoni, przepraszam.
autor blondynka8
Plan niezły to będzie na przyszłość -
zza grobu "dać w mordę umysłom":)
Fajny:)
Dzięki Halino za komentarz: Przezorny zawsze
ubezpieczony:)
Miłego dnia.
A ja mam napisane juz od dawna i nie tylko dla siebie.
Kiedys tak mi przyszło:)Fajny wiersz
"bardzo" nie "barzo":))
Dziękuję nowym gościom za przeczytanie
mojego planu i opinie w sprawie.
Vick Thorze: barzdo podoba mi się ten
pomysł z rzucaniem kamyków, ale dowcip polega na tym,
że chcę przemówić z owego miejsca własnym głosem.
Jednak za prezent dziękuję i zabieram go do
pamiętnika.
Kto by nie chciał czuć się jak
"kobiecej poezji opoka"?
Miłego dnia wszystkim.
Zacytuję z pamięci fraszkę chyba J.Sztaudyngera o
nagrobku kupca:
"Tu leży kupiec - uczciwy człowiek...
Przechodzień przystanął, westchnął sobie - Boże, dwóch
ludzi w jednym pochowali grobie"
Miłego :)