p/l/an spustoszenia
odejdę szybciej niż się pojawiłam
wstęgą tęsknoty zwiążę nienazwane
to co nie miało prawa się rozwinąć
bo przecież nigdy mnie nie pokochałeś
odejdę ciszą zakreśleniem planów
co ścięły lodem martwe morze marzeń
mógłbyś zatrzymać mnie słowem lub gestem
wciąż jeszcze żyję lecz nie wiem czy
jestem
i tylko jedno chciałabym wykrzyczeć
choć pewnie nigdy tego nie wypowiem
że nikt nikogo tak zranić nie umie
jak homo sapiens czyli inny człowiek
Komentarze (46)
Świetnie oddane emocje w wierszu tęsknoty, bólu,
rozczarowania drugim człowiekiem.
Pozdrawiam serdecznie.