planowanie
jeśli sądzisz że do szczęścia ci
wystarczy
skrupulatnie wszystkie cele poukładać
potem tylko zgodnie z wiekiem o nie walczyć
to się bardzo możesz zawieść – szkoda
gadać
najpierw szkoła dobra praca i kariera
w kolejności może trzeba się wyszaleć
miłość, dzieci… - coś ci mówi że nie
teraz
na kolejny szczyt drabiny w pracy
stajesz
świat wolności taki słodki więc się
kusisz
układziki i pieniądze też nie śmierdzą
dom i drzewo budzi zazdrość pośród ludzi
tylko w sercu jakoś cicho – rzekłbyś
tęskno
cztery ściany - chociaż piękne - świecą
pustką
o połówkę drugą jabłka już się starasz
czas znajomych wypełniony dziatwą -
trudno
kiedyś oczy wciąż wlepiałeś w jaguara
cóż bogactwo - mówią - szczęścia nie
przynosi
- grosz przy duszy - by marzenia można
spełniać
najcenniejszą zaś fortuną radość nocy
i poranne rozbudzenie w ciepłych rękach
Komentarze (54)
Niestety, z uwagi na brak automatów z pasującymi
drugimi połówkami, sprawa często nie wygląda aż tak
prosto.
Wiersz rytmiczny, tylko "jaguar" się wyłamuje.
Pozdrawiam.
Magdusiu, wiersz podoba mi się bardzo, w swoim
komentarzu wyraziłam jedynie swoje zdanie. Pozdrawiam
Ciebie bardzo serdecznie.
Wenuszko - ja też nikomu do życia z butami nie.
Zasygnalizowałam temat, który nie jest tak rzadkim w
dobie robirnia kariery.A inspiracją do wiersza były
rozmowy przy wieczornym biesiadowaniu . Szczerze
mówiąc, czasami rodzice wszczepiają taką filozofię
dzieciom i one kierują się nią uważając, że to jedyny
sposób na szczęście. Życie pokazuje wiele razy coś
zupełnie innego.Pozdrawiam Wenuszko.
To jest wiersz rymowany, więc należałoby też zachować
rytmiczność. Poniższe wersy mają zaburzony rytm:
"najpierw nauka dobra praca i kariera"
"kiedyś miłość zamieniłeś na jaguara."
Druga zwrotka prosi się o dodatkową interpunkcję.
Również ostatnia. Ostatnia zwrotka również sprawia
kłopot w zrozumieniu sensu. Np."szczęścia nie przynosi
mały grosik by marzenia można spełniać". Czy to jest
pełna myśl, czy jednak brak interpunkcji sprawił
nieporozumienie? W wierszu sporo tzw. smrodku
dydaktycznego, a wers "układziki i pieniądze też nie
śmierdzą" ma chyba błąd stylistyczny, bo sugeruje, że
i układziki, i pieniądze - nie śmierdzą. Jest
znacznie więcej zastrzeżeń, ot, choćby stwierdzenie:
"cztery ściany - chociaż piękne - świecą pustką".
Jeśli piękne, dlaczego świeca pustką. Piękno i pustka?
Jakaś sprzeczność. Można się domyślać, co Autorka
chciała powiedzieć, ale skrót myślowy - nie
przekonuje.
piękny, refleksyjny i pełen mądrości wiersz...zgadzam
się z puentą:) pozdrawiam Magdo
Nie wystarczy mieć wciąż więcej,
dusza wie co znaczy, szczęście!
Pozdrawiam!
To ładne przesłanie, Magdo.
Pozdrowienia z podziękowaniem za pamięć.
no faktycznie:):) cofam sugestię:):)
już masz czas Nelko w kolejnym wersie
Nel- ko
czas się starać
czas znajomych...
:)
ładnie Madziu:):)
ja bym zmieniła "o połówkę drugą jabłka czas się
starać"
co u tym myślisz?
A może:
"zamieniłeś miłość swą na jaguara"?
jaguar, jak najbardziej, ale wers stracił rytm :)
Zosiak - marudź do woli. Duszku także.
Ja z tym jaguarem celowo, bo faceci najpiwerw drogie
markowe autko przecież.No wielu facetów, żeby nie
było.
Bardzo mądry wiersz, lekko się czyta. Pieniądze to nie
fszystko (jak w słynnej polskiej komedii). Pozdrawiam.