Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Płatki żalu po upadłej miłości


Płatki żalu po upadłej miłości

Z zimnego, rwącego, niedostępnego potoku
Zmieniłeś mnie w promień słońca
Pragnący bliska i ciepła
Jak bury kot lgnę do twych ramion,
Marzę o dotyku dłoni,
Oddechu ust twoich.
Pragnę cię zatrzymać na dłużej,
na chwilę,
żyć jeszcze przez moment.
Ile to słów niedopowiedzianych?
Ile gestów niedopełnionych?
Chciałam, a nie mogłam
Jak ćma…
Jak mucha… uciekałam
A teraz?
Żal i tęsknot bukiet,
Iskra namiętności rozpala zmysły
i serce.
Im większy promień spala mnie od wewnątrz
Tym głośniej krzyczę w milczeniu.
Pomyliłam się,
nie chciałam
Żałuję,
Tęsknię
nie chcę mówić na głos,
Że
Kocham
Cię
Usłyszałeś?
Nie?
Dobrze, to tylko milczenie…
_____________________________

Zraniłam się sama
przez wodospad nie upadłych na kamień słów,
Okaleczyłam swe ręce gestami ostrymi
jak tępa zapałka.
Zniszczyłam siebie,
Ciebie
Dlaczego mówisz, że nie chcesz?
Okradłam Cię z tęsknot?
Nie chciałam,
Żałuję,
Przepraszam…
_____________________________


Jak młoda owca błądziłam
Ja…
Delikatna, bez przeżyć, tęsknot, wspomnień,
Dziecko…
Nieświadomie (a może pod)
Szukałam miłości
Jak rycerz w zbroi srebrnej
Zjawiłeś się przy mnie
Ty…
Silny, mądry, w mych oczach
Dojrzały…
Czekałam na każde spojrzenie
Gest, blask słów
Czekałam…
Miałeś być mym nauczycielem
Miałeś…
Wszystko poukładane w otchłani sumienia
Pomyłka
To ja…
Dziecko…
Powinnam uczyć…
_____________________________

A może tego właśnie szukałam:
Chwili spokoju, wytchnienia
Samotność to moja
Matka,
Ja
Stworzona przez Boga do tęsknot,
Marzeń bezgranicznych
Mała Marzenka
Marzy,
Ja
Nie potrafię kochać,
Kocham za późno,
Za późno rozumiem
Miłość,
Ja
Zraniłam uczucia tak słodkie jak miód,
Gorzką czekoladę piłeś
Z mego kubka
Ust
Ty
_____________________________

Nie mogę żyć ze świadomością,
że zniszczyłam Twe pragnienie miłości.
Zgubiłeś przeze mnie sny
o kochaniu bezkresnym.
Miałeś mnie uczyć uczucia,
Miałeś profesorować w pocałunkach.
Delikatne me dłonie
szukały bliskości pod koszulą zimną,
bo kobiety są gorące
Ale nie ja…
Bałam się znaleźć ostoję
pod pancerzem z małymi guzikami
Nie pomogłeś…
Bałeś się?
Rycerzu srebrzysty
Naucz mnie raz jeszcze…

autor

k_welcome

Dodano: 2006-10-22 20:54:19
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »