Plaża
Z kocami, piwami, telefonami
przyszli delektować się szumem
morza.
Mewy uciekły
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2020-06-11 11:15:36
Ten wiersz przeczytano 1160 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Właśnie, podobnie w lesie, w górach... w samo sedno.
Pozdrawiam
SZACUN...
Świetna miniaturka, mówi wiele...
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetna miniaturka, mówi wiele...
Pozdrawiam serdecznie :)
Czyli stan surowy jest nieosiągalny. Zawsze coś go
mąci. Dobrze się kończy, bo otwiera pytania.
Tak też bywa i to jest smutne ...
pozdrawiam:-)
Witaj Marto.
Bardzo refleksyjnie i w PUNKT!
Ach, gdzie są, te dzikie plaże i dziewicze.:)
Pozdrawiam.:)
W sedno i bardzo mądrze, pozdrawiam ciepło.
Niektórzy nie potrafią uszanować matki-natury.
Pozdrawiam serdecznie. :)
nie chcę takich plażowiczów na międzyzdrojskiej
plaży...kilka słów ale jakie mocne...pozdrawiam
serdecznie.
w samo sedno!!
Obrazowo, nasunął mi się tytuł "Barbarzyńcy". Miłego
dnia:)
podoba mi się...
pozdrawiam serdecznie:)
Szum morza też okazał się taki nijaki. Dużo lepszy mam
na mp3.
- miniatura dobra - tam, gdzie człowiek - mało
ciszy...