Nie chce już żyć
Nie chce już żyć, choć wiem, że muszę
Tylko jak ze sobą skończyć?
Przecież zwyczajnie się nie zaduszę
Po żyletkę sięgnąć się boje
Krew mnie zawsze odpychała
Sznur na szyi? A jak się zerwie i będę
dalej trwała?
Tabletek już próbowałam
Chyba wzięłam ich za mało
Nie rzucę się pod pociąg
To będzie bolało
Chyba będę żyła tak będzie najprościej
Tylko, co warte jest Zycie?
Zycie bez miłości…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.