Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Plażowa piosenka w stylu HIP HOP

Coś takiego się nagle urodziło. Proszę o łagodność osadów bo to pierwsze w tym rodzaju. Nadmieniam, że każdy refren jest inny i w zamyśle do zaspiewu balladowego.

Sopot plaża, wiatr we włosy,
choć nie rosną tu kokosy,
schowasz bułkę tam bez farta,
byle tylko była tarta.
Chcesz tu błyszczeć, daję słowo
trzeba ostro ruszyć głową
żeby uszczknąć z mikrej kasy
choć pięć złotych na frykasy,
by nie być anonimowym,
lecz co nieco wyjątkowym.

A wokół lipcowy - dzień pełen rozkoszy.
Raj dla plażowiczów, - a nawet smakoszy.
I tańczyć by chciało - się, a nawet zgrzeszyć.
Z tą Ewą na której - wzrok da się zawiesić.
I w oczy wciąż kłuje - i za serce chwyta.
Fantazję pobudza - zmysłowa muzyka.
Twe ciało gdzie spojrzysz - tam dziwnie ożywa.
Na szczęście to wszystko - parawan zakrywa.

Mewa skrzeczy w niebogłosy,
a ty swoje cztery włosy
przyczesałeś dla urody
i wstajesz by kupić lody.
Gdyż zasuwa brzegiem wody
gość i drze się „Lody! Lody!”
W końcu cały rok się marzy
by „bambino” zjeść na plaży.
Cóż że to budżet naruszy,
jednak lżej będzie na duszy.

A wokół lipcowy - dzień pełen rozkoszy.
Raj dla plażowiczów , - a nawet smakoszy.
I tańczyć by chciało - się, a nawet zgrzeszyć.
Z tą Ewą na której - wzrok da się zawiesić.
Wiatr niesie zapachy - pieczonej kiełbachy.
W krąg słychać mlaskanie - i ochy i achy.
Głód nagle cię skręca, - choć nie wiesz dlaczego.
Toż zżarłeś już flądrę, - oraz schabowego.

Ale w końcu są wakacje,
czas na figle i atrakcje.
Wydawanie tu się ćwiczy.
Zabraknie, to się pożyczy.
Trzeba równać do poziomu,
oszczędzanie będzie w domu.
Bierzesz kartą, a po chwili
w budce wszyscy super mili
księgują pokaźną kasę
w zamian dając ci kiełbasę.

A wokół lipcowy - dzień pełen rozkoszy.
Raj dla plażowiczów, - a nawet smakoszy.
I tańczyć by chciało - się, a nawet zgrzeszyć.
Z tą Ewą na której - wzrok da się zawiesić.
Na szczęście kibelek- jest w pobliżu plaży.
Za piątkę masz finał - kuchennych miraży.
A jeśli wyżerka - zbyt pokaźna bywa,
pomoże stoperan, - albo lewatywa.

Pozdrawiam gminnie i jak zwykle z uśmiechem:))

autor

Gminny Poeta

Dodano: 2020-07-31 08:20:44
Ten wiersz przeczytano 1049 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

Marek Żak Marek Żak

Są wakacje-jest klimat:). Co do paczenia, obecne
ekologiczne bikini, zużywające minimalną ilość tkaniny
temu mocno sprzyjają. Pozdrawiam.
A to może rap?

Berenika57 Berenika57

Na wesoło, a jakże - dlaczego nie?
Miłego weekendu, Sławku :) B.G.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Mówisz Mily że nie lubisz jak ktoś Cie "wzrokiem
rozbiera", to ciekawi mnie po co są te prowokacyjne
wdzianka, (cokolwiek to oznacza) To troszkę takie
dziwne podejście. Czyżbyście panie tak się ubierały
jedynie po to by sprawdzić męską wytrzymałość? Ona też
nie jest ograniczona. Jeśli denerwują was męskie
spojrzenia to przed opalaniem ustawcie wokół siebie
jakąś setkę manekinów lub cyborgów i będzie super. Ale
coś mi się zdaje że te męskie spojrzenia uważacie jako
dowód uznania bo oni pomimo wszystko mają też jakiś
zmysł estetyczny i paradoksalnie nie zerkają na
wszystko co się nawinie. Pozdrawiam z uśmiechem:))

Mily Mily

Dlatego wolę zagraniczne plaże, bo tam taniej i faceci
nie molestujo wytrzeszczem ;)
Najlepiej jechać bez żony-taniej i można się napaczyć
i najeść ;)
Udanych łowów peelowi!

anna anna

z humorem podana wakacyjna atmosfera

Gminny Poeta Gminny Poeta

Dziękuję za tak miłe komentarze. Nureczko mówisz góry.
Nie ma sprawy

Krupówki i Gubałówka
to są wymarzone słówka
a do tego tez Kasprowy
I jeż nowy rap gotowy
Dwa oscypki jedna laska
i Putina sprytna maska
Baran z owcą trzy jelenia
i masz rap na zamówienie
Pozdrawia z uśmiechem:))

nureczka nureczka

Lekko i naturalnie oddana mieszanka hiphopowo -
balladowa. Takie są polskie plażowe realia :)
Nad morze się w tym roku nie wybieram. Za duże tłumy i
jak sam piszesz... ;)
Tęsknię tylko za górami, ale wędrowanie wśród takiej "
masy " jest dla mnie " nie do przejścia ".
To może teraz o górach "zarapuj", chociaż poczytam...
:)

@Krystek @Krystek

Wspaniale oddałeś atmosferę beztroskich wakacji. Udany
radosny wiersz. Udanego weekendu z pogoda ducha:)

Maciek.J Maciek.J

powiem krótko : ka pi tal ne

Maciek.J Maciek.J

powiem krótko : ka pi tal ne

Annna2 Annna2

Na Monciaku spotkanie.
To mi z Kaliną i Dygatem, tak w pierwszej chwili.
A potem artykuł z Newsweek'a i pani redaktor i
superniani wnerwienie.
Na tą wyżerkę i lewatywę za wydmami

jastrz jastrz

Jestem z Sopotu, więc może trochę zadziałał mój
patriotyzm lokalny, ale mnie się podoba. Nawet bardzo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »