pleciuga kwiecień
plecie kwiecień
trzy po trzy
wyciskając wiośnie
łzy
bo rozpali
promyk słońca
kusząc powiewem
gorąca
sypnie sniegiem
dla ochłody
albo skuje
lodem wody
i tak sobie
wciąż przeplata
trochę . . . zimy
trochę . . . lata
autor
kazekpolak
Dodano: 2006-04-11 10:53:54
Ten wiersz przeczytano 1391 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.