PŁOMIENIE
:)
zmieniały się cykle
i dni w lata grzęzły
biegły zakręcały wciąż pędziły
konie czasu niedbałe
w smutek co otwierał przysięgi
a oczy wpatrzone zarastały mchem
patyną zapiekłe chciały wiedzieć
że był niedaremny bo szepty puchate
i bańki z łzami drążąc wkopywały
się w łaski ziemi rozpalały krajobrazy
ognisty w świetle gromów
odrywał wieków pnie wyrywał wnętrzności
i runął w skuloną zjawę w brzozie
uroniła liście w ukłonie zapłakała
aby zatrzymać rwał powietrze
nadzieja jednej chwili zwiewna
uciekała w labirynt wyśniony wiele razy
wywołany majak dogonił marzenie
rozświetlił mrok łuną
pragnienie kształt odnalazło
dnieje świt rozkłada puste ręce
skreślone rozstaje
i krzyżem zamglone drogi
stanęły w płomieniach
/UŁ/
napisany 12.08.2008 ula2ula
Komentarze (13)
Aż wszystko stanie w płomieniach Opis natury w sposób
sugerujący jakąś pracę w niej Ale czyją Poszukiwanie
kształtu Dopracowany Fajnie się czyta
czytam i czytam, wyłania się obraz tak
impresjonistyczny, kolorowy, rozedrgany:) za każdym
razem jednak czytam "ze łzami", bo kocham te stare
"jery". dzięki za chwile z tym tekstem, ula2ula.
pozdrawiam+)
Wiem, ze nie marnuje czasu czytajac Twoje wiersze.
Dzieki!
Toż to niczym burza i płomienny ogień, piorunów
trzaskanie i płacz brzozy strzaskanej.I wichrów
porywy, wywołany majak. Marzenie, pragnienie, dnieje,
początek nadziei.Ciekawie, nietuzinkowo.
Masło maślane droga autorko bez składu i ładu przykro
mi...
ładnie powiedziane Ulinko :). pozdrawiam serdecznie :)
Co Ona tu wypisuje? Ktoś pojmuje?
wiersz czyta się jednym tchem ,bardzo ładnie
kreujesz nastrój... miłość ,przyroda i życie czlowieka
Pożar nie do ugaszenia...+
Dobry wiersz w odbiorze umiesz zachwycić czytelnika
pozdrawiam :)
gdy marzenia dogonią rzeczywistość to już nuty
spełnienia....miło było poczytać Twoje
myśli...pozdrawiam:)
wiersz ładnie napisany, przyjemnie się czyta..:)
bardzo ciekawie napisany wiersz