Płomienna miłość
czerwienią budził się dzień
mgła uniosła brzask powszedniego dnia
ptak w gnieździe tuli swoje pisklęta
płomienna miłość szła
jaskrawość ją unosiła
muśnięcie przeradzało się w dotyk
usta spoczęły na doli i niedoli
ku przeznaczeniu zmierza dwoje serc
/ w Twoich oczach... jest miłość, mądrość i spokój, to wszystko jest dla mnie przeznaczone.../ / 22. 03. ’08 /
autor
(OLA)
Dodano: 2008-06-23 00:06:49
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jeśli te dwoje serc maszeruje w równym tempie to
zapewne znajdą swoje przeznaczenie...........
Nie ma skrzydeł lecz dłonie pełne miłości ... -
pierwsza refleksja ... ( troszkę się zamyśliłem - tak
wiele w tych słowach) :)
Przeznaczeniem serc zawsze miłość...
Ta najcichsza, co pokorą dzień dotyka...
I ta płomienna, której nigdy dość...
I ta, co Twoim wierszem dzień zamyka
wiersz szczesliwej osoby miło się czyta nawet serce
się raduje ze tacy ludzie są .
hmm...spełniona miłość ...szczęście promieniuje z
wersów...ładny wiersz
jak każdy Twój wiersz i ten pełen jest namiętności i
oddania.... lubię takie klimaty